"Duda przed Trybunał Stanu". Sześć najmocniejszych cytatów z debaty Kidawy-Błońskiej i Jaśkowiaka

Ola Gersz
Za nami debata Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Jacka Jaśkowiaka. Politycy ostro walczyli o kandydaturę w wyborach prezydenckich, nie unikali również mocnych słów. Wybraliśmy ich najmocniejsze i najważniejsze wypowiedzi.
Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak liczą na prezydenturę Fot. Twitter/Platforma Obywatelska
Już 14 grudnia odbędą się prawybory w PO, w których działacze partyjni wybiorą kandydata na prezydenta. Zmierzą się w nich Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak. W sobotę w Warszawie politycy wzięli udział w debacie – pierwszej i ostatniej przed finalnym głosowaniem. Polityczne starcie, które oglądał na żywo Grzegorz Schetyna, prowadził dziennikarz Przemysław Szubartowicz, a na sali nie brakowało emocji – zwolennicy Kidawy-Błońskiej i Jaśkowiaka żywo reagowali bowiem na wypowiedzi polityków.

Oto sześć najmocniejszych cytatów z sobotniej debaty, która oscylowała wobec Andrzeja Dudy, polityki krajowej i zagranicznej czy katastrofy klimatycznej:


Jacek Jaśkowiak o postawieniu przed Trybunał Stanu Andrzeja Dudy:
– Nie mam żadnych wątpliwości, że należy postawić przed Trybunałem Stanu prezydenta Dudę za łamanie Konstytucji. Należy również postawić do odpowiedzialności karnej tych wszystkich, którzy łamali Konstytucję, prawo i nawet w elektoracie PiS-u, powiedziałbym więcej, nawet wśród rządzących nie ma już w tej chwili wątpliwości, że należy postawić akt oskarżenia Marianowi Banasiowi. Oni też nie uciekają przed tym, żeby wśród tych swoich czarnych owiec ich rozliczać.

Małgorzata Kidawa-Błońska o głosowaniu z 2015 roku nad wnioskiem o Trybunał Stanu dla Zbigniewa Ziobry, które nie doszło do skutku:
– To, że kiedyś nie zrobiliśmy tego, ja nie będę tego oceniała. To jest jedna z najbardziej bolesnych spraw, że nie udało się nam tego głosowania w Sejmie przeprowadzić, ale to się stało. To jest dla nas nauczka nad starannością i pilnowaniem tego, jak ważne są te głosowania, jak ważna to jest sprawa. Jacek Jaśkowiak o tym, do łączy Antoniego Macierewicza z Józefem Stalinem:
– Poprzez czystkę w armii, którą przeprowadził Macierewicz, nastąpiło osłabienie naszego bezpieczeństwa. Macierewicz zrobił coś podobnego, co Stalin w latach 30. w Związku Radzieckim. My musimy przywrócić apolityczność, prawdziwą apolityczność dla armii. Ta armia ma nas bronić niezależnie od tego, czy rządzi taka czy inna formacja.

Małgorzata Kidawa-Błońska o wieku emerytalnym:
– Platforma podniosła wiek emerytalny. To było bardzo mądre rozwiązanie. Zapłaciliśmy za to dużą stawkę. Przegraliśmy wybory. Zrobiliśmy wtedy błąd, bo nie przekonaliśmy Polaków, że dla ich dobra lepsza jest dłuższa praca, bo nie tylko będziemy się bogacili jako kraj, ale także emerytury będą zdecydowanie większe. Teraz należy zachęcać Polaków do pracy, przekonywać. W tej chwili nie wyobrażam sobie zwiększania czasu pracy ludzi, natomiast zachęcanie tak. Jacek Jaśkowiak o Andrzeju Dudzie, który, jego zdaniem, ośmieszył urząd prezydenta:
– Prezydent Duda ośmieszył ten urząd. To osoba, która się podporządkowała całkowicie liderowi partii Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale która też nie potrafiła stawić czoła w rozmowach jako Zwierzchnik Sił Zbrojnych szefowi MON Macierewiczowi. To Macierewicz był dominujący w tych relacjach z prezydentem Dudą i go wielokrotnie ośmieszył. Taki sposób działania ośmiesza również i osłabia nasz kraj na zewnątrz, osłabia nas w relacjach międzynarodowych. Małgorzata Kidawa-Błońska o tym, że tylko kobieta powinna być następnym prezydentem:
– Kandyduję także dlatego, że jestem kobietą i uważam, że w tych czasach, w tych trudnych czasach kobieta lepiej da radę, żeby stworzyć w Polsce możliwość do dialogu, rozmowy, do współpracy i kobieta pozwoli zasypywać podziały, które są w naszym społeczeństwie.