Maffashion chciała tylko pogratulować Oldze Tokarczuk. Fani na nią naskoczyli
W związku z odebraniem przez Olgę Tokarczuk nagrody Nobla w internecie posypały się gratulacje. Wśród nich znalazły się też pochwały od celebrytów. Blogerka modowa Maffashion nie ukrywała, że to wydarzenie jest - jej zdaniem - historycznym momentem. Niestety, internautom nie spodobało się to, co napisała szafiarka.
"Którą jej książkę lubisz, cenisz sobie najbardziej" – padło w komentarzach pod postem blogerki. Ta zaczęła się tłumaczyć. "Mam zaległości w twórczości Pani Tokarczuk. Dawno temu czytałam dwie książki. Jedna do szkoły na zajęcia, inną "Dom dzienny, dom nocny" czytałam, ale nie dokończyłam. Czas nadrobić więcej pozycji" – przyznała Kuczyńska.
Niestety fani nie uwierzyli jej na słowo, pisząc, że i tak nigdy tych książek nie przeczyta. "Unfollow. Idź poczytaj coś więcej niż "Wysokie Obcasy", zanim nazwiesz powyższe historycznym momentem" – dodał jeden z internautów.
We wtorkowe popołudnie Olga Tokarczuk odebrała w Sztokholmie literacką Nagrodę Nobla. Potem udała się na bankiet, gdzie przypadło jej wyjątkowe miejsce. Zasiadła bowiem tuż obok króla Szwecji Karola Gustawa. – Próbuje uchwycić Polskę, która jest w ciągłym ruchu. (...) Jest wirtuozem portretowania – tak z kolei powiedział w laudacji pod adresem Polki Per Waesterberg z Akademii Szwedzkiej.