Atak na Grodzkiego tuż przed orędziem w TVP. Zarzucają mu korupcję
Marszałek Tomasz Grodzki stoi jak kość w gardle Zjednoczonej Prawicy. Jako lider opozycji w Senacie jest bezpiecznikiem w procesie legislacji, który już nie tak gładko działa na rzecz ustaw PiS. Dlatego trudno wierzyć w przypadek, że w dniu, kiedy Grodzki ma wygłosić orędzie w TVP, media narodowe przypuściły atak i opublikowały materiały, które stawiają go w złym świetle.
Tymczasem media narodowe starają się, żeby ich widzowie i słuchacze utwierdzili się w przekonaniu, że Grodzki jako ordynator w Szczecinie miał przyjmować łapówki. Jedna z osób, która go o to oskarżała, wycofała się z zarzutów. Ale Radio Szczecin miało dotrzeć do innych osób, które kierują pod adresem marszałka podobne zarzuty.
Prof. Tomasz Grodzki wziął 3 tys. złotych, ale po dwóch dniach zadzwonił i powiedział, że nie udało mu się uratować teścia, bo trupa mu przywieźliśmy. Pieniędzy nie oddał – powiedział rozmówca Radia Szczecin.
Tak się złożyło, że data publikacji materiałów na ten temat w Radiu Gdańsk i TVP3 Szczecin wypadła w niedzielę, czyli tego samego dnia, kiedy zobaczymy orędzie Grodzkiego w TVP. Przypadek?
źródło: Radio Szczecin