Kreml odpowiada Morawieckiemu. "Nigdy nie pogodzimy się z obrażaniem naszej pamięci"

Zuzanna Tomaszewicz
Ambasada Rosji w Warszawie skomentowała oświadczenie Mateusza Morawieckiego, który napisał, że Władimir Putin "wielokrotnie kłamał na temat Polski". Zdaniem rosyjskich dyplomatów, premier sam przedstawia kłamliwą wersję historii.
Ambasada Rosji w Warszawie odpowiedziała na oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
"W oświadczeniu Prezesa Rady Ministrów RP z 29 grudnia tego roku nie ma dla nas nic nowego" – czytamy w dokumencie ambasady Rosji. Rosjanie uważają, że to m.in. przez Polskę Związek Radziecki nie miał szans zrealizować programu "zbiorowego bezpieczeństwa w obliczu faszystowskiego zagrożenia".

"Nie ma tam mowy (…) o haniebnej zmowie monachijskiej, po której Polska wraz z Niemcami zajęła ziemie czechosłowackie. O nastrojach antysemickich we władzach przedwojennej Polski" – napisano w dokumencie.

Ambasada dodała także, że Polska zawdzięcza "wolną egzystencję" właśnie Związkowi Radzieckiego. "Prawdziwy opór niemiecka machina wojenna napotkała dopiero ze strony Armii Czerwonej" – podkreślono.


Przypomnijmy, że Mateusz Morawiecki skomentował słowa Władimira Putina o współudziale Polski w rozbiorze Czechosłowacji, stwierdzając, że rosyjski polityk wielokrotnie kłamał na temat polskiej historii. "Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami" – ocenił szef rządu.

źródło: Radio Zet