Komisja Wenecka zapuka do drzwi polskich władz. To efekt interwencji marszałka Senatu
Prawo i Sprawiedliwość czeka nieprzyjemna wizyta. Przedstawiciele władz będą musieli bowiem spotkać się z wysłannikami Komisji Weneckiej, którzy przybędą jeszcze w tym tygodniu do Warszawy. Tematem rozmów ma być sprawa tzw. ustawy kagańcowej, którą forsuje "dobra zmiana".
Prezydium rady zdecydowało, że jej oddelegowani do sprawdzenia tej kwestii członkowie odwiedzą Warszawę w dniach 9 i 10 stycznia. Będą chcieli się spotkać z władzami i "innymi rozmówcami". Być może chodzi o opinie innych, bezstronnych ekspertów z dziedziny polskiego prawa i sądownictwa.
Przypomnijmy, że o opinię Komisji Weneckiej poprosił Tomasz Grodzki. Marszałek Senatu już w orędziu przedświątecznym zadeklarował, że wykorzysta wszelkie możliwe środki, żeby sprawdzić i zweryfikować prawne aspekty zmian, które PiS chce wprowadzić wraz z tzw. ustawą kagańcową.
Komisja Wenecka już raz wydała miażdżącą opinię na temat pomysłów PiS. Chodzi o prezydenckie projekty "reform" Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa oraz wprowadzonych już w życie zmian w sądach powszechnych. Według komisji, stanowią one "poważne zagrożenie" dla polskiego sądownictwa.