Polska "wrogiem żydowsko-sowieckiej pamięci Holokaustu". Te słowa rozwścieczą Izrael
Profesor Jan Żaryn na łamach portalu wPolityce.pl w kuriozalnych słowach starał się wytłumaczyć nieobecność prezydenta na izraelskich obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Widać, że były senator PiS i stały rozmówca prawicowego portalu nie zwraca uwagi na wydźwięk swoich słów, bo z pewnością nie polepszą one i tak mocno nadwyrężonych stosunków polsko-izraelskich.
Jego zdaniem, odmowa organizatorów dotycząca przemówienia polskiego prezydenta jest elementem szerszego planu politycznego Rosji. Skrytykował także personalnie organizatora – Wiaczesława Mosze Kantora wytykając mu "żydowsko-rosyjski" życiorys. Profesor stwierdził, ze Kantorowi została zlecona przez Władimira Putina konkretna praca.
– Wiąże się (ona) z próbą odnajdywania przez Rosję potencjalnego elektoratu, który znajduje się na terenie Izraela, wśród Żydów, a także może szerzej, wśród diaspory żydowskiej, elektoratu, który ma w pamięci przede wszystkim dwie zasadnicze kwestie. Po pierwsze, że to Sowieci wyzwolili Żydów spod Holokaustu i w związku z tym muszą być zawsze inaczej oceniani, jeśli chodzi o II wojnę światową, nawet jeśli ktokolwiek przypisywałby im inną rolę – stwierdził dla wPolityce.pl Żaryn.
– My, jako Polacy jesteśmy naturalnymi wrogami żydowsko-sowieckiej pamięci dotyczącej Holokaustu. Druga bardzo silna kwestia – bez wątpienia w zmowie dawnych środowisk żydowsko-komunistycznych i postsowieckich bronią podstawową byli zawsze i wszędzie Polacy, jako nosiciele rasizmu, nacjonalizmu, szowinizmu i wszystkich możliwych izmów. W związku z tym mają podlegać ostracyzmowi – dodał rozmówca prorządowego portalu.
źródło: wPolityce.pl