Kaczmarska nie stawi się przed sądem w Olsztynie. Kuriozalne tłumaczenie szefowej Kancelarii Sejmu
Agnieszka Kaczmarska dostała wezwanie z Sądu Rejonowego w Olsztynie. Szefowa Kancelarii Sejmu miała wyjaśnić sprawę z listami poparcia sędziów Krajowej Rady Sądownictwa, których nie przekazała do wglądu sądu, chociaż została do tego zobowiązana prawomocnym orzeczeniem. Kaczmarska nie stawi się w Olsztynie, dziennikarzom tłumaczyła dlaczego.
Kaczmarska dodała, że "wysłała swoje usprawiedliwienie do pana sędziego ( Pawła Juszczyszyna – red.). Mam nadzieję, że zostanie uwzględnione". Dziennikarze zarzucili jej, że unika stawiennictwa w sądzie. Odpowiedziała im, że "nigdy nie lekceważy sądu".
Czwartkowa decyzja szefowej Kancelarii Sejmu jest częścią ciągnącego się od kilku tygodni sporu miedzy sądami różnych instancji a Kancelarią Sejmu i KRS. Przedstawiła go dogłębnie i wyjaśniła w swoim tekście dziennikarka naTemat.pl Katarzyna Zuchowicz.