Prawa ręka Kaczyńskiego rozsiewa fake newsa. I w ogóle się nawet nie zawstydzi

Tomasz Ławnicki

27 stycznia 2020, 10:10

To zdjęcie to był jeden z weekendowych hitów po prawej stronie Twittera. Fotografia pochodzi z "Marszu Tysiąca Tóg" z początku stycznia. Jej bohaterem jest znienawidzony przez PiS, bo otwarcie krytykujący zmiany w sądownictwie, sędzia Waldemar Żurek. Wygląda jakby Żurek z szyderczym uśmiechem pokazywał znany na całym świecie obraźliwy gest. Tyle że to nie tak...

Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS. • Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

Zdjęcie to na swoim profilu na Twitterze zamieścił m.in. poseł PiS Krzysztof Sobolewski. "Nadzwyczajna Kasta mówi społeczeństwu co o nim myśli..." – skomentował przewodniczący Komitetu Wykonawczego partii rządzącej, dodając do tego hasztag "wiesz więcej". Tyle że z tego, co zaprezentował Sobolewski, więcej można się dowiedzieć tylko to, jak luźne jest podejście pana posła do kwestii prawdy.

Fot. Twitter.com

Co do tego, że to zdjęcie jest fejkiem, nie ma wątpliwości. Zresztą uczciwie przyznają to także choćby ludzie z narodowej TVP.

Samuel Pereira odesłał do oryginalnego nagrania z "Marszu Tysiąca Tóg" na Facebooku. "To zdjęcie z sędzią Waldemarem Żurkiem jest prawdziwe, ALE on chciał i pokazał dwa palce, tyle że jeden po drugim. Fotograf uchwycił moment ze środkowym i poszło. Na nagraniu GW wygląda jakby pokazywał 'fucka', ale tu widać, że chciał pokazać 'V'" – opisuje dyrektor TVP.Info.

Sobolewskiemu wiele osób zwracało uwagę, że powiela fejka, ten jednak zupełnie się tym nie przejął i nie skasował wpisu. "Więc można powiedzieć - Krzysztof Sobolewski, poseł PiS, to kłamca" – podsumował Marek Tatała z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Ale i tym poseł nie przejął się ani trochę. Zamiast się choć zawstydzić, podziękował za retweet i zakończył konwersację.

Fot. Twitter.com

Krzysztof Sobolewski od jesiennych wyborów zasiada w ławach przy Wiejskiej. Wcześniej był radnym i... szarą eminencją centrali partii przy Nowogrodzkiej.

Dowodem na to, jak bardzo zaufanym człowiekiem Jarosława Kaczyńskiego jest Krzysztof Sobolewski, okazało się na gali Telewizji Republika. Wówczas przyszło mu odebrać w imieniu Kaczyńskiego nagrodę "Osobowości 5-lecia" i odczytać list od prezesa partii, co przyszło mu z niemałym trudem.

Zobacz także :