Uczestniczce "Rolnik szuka żony" puściły nerwy po tym, jak hejtowali ją widzowie TVP
Wydawałoby się, że Jakub i Anna będą jedną z szczęśliwszych par, które połączył program "Rolnik szuka żony". Ale czar prysł i oboje musieli się zmierzyć nie tylko z emocjami po rozstaniu, ale także widzami produkcji TVP, którzy zaczęli ich hejtować w mediach społecznościowych. Nie wytrzymała tego Anna, która na Instagramie opisała, jak teraz wygląda jej życie.
Decyzja o rozstaniu Anny i Jakuba była widocznie dla wielu widzów TVP ciosem, bo nie oszczędzali byłych partnerów w mediach społecznościowych.
"Ania od początku nie była całkiem szczera i z wielkim dystansem do Kuby. Moja intuicja podpowiadała mi szybki koniec"; "od początku widać było, że sama nie wiesz, czego chcesz. Sorry samotna dziewczynka nie jesteś. Kuba wydawał się w porządku"; "patrząc nawet na zachowanie twojej mamy, która wybacz, ale wygląda jak Baśka z klatki C to i tak chłopak naprawdę musiał się zakochać" – można przeczytać pod postami Ani.
"Uszanujcie naszą decyzję"
Presja komentarzy i opinie "życzliwych" były chyba tak bardzo nie do zniesienia, że Anna zwyczajnie nie wytrzymała tego nerwowo i postanowiła zwrócić się bezpośrednio do fanów.
"Choć wiem że każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii to pokażmy klasę i szacunek do innych. Między nami narodziło się uczucie, choć z mojej strony było mniej widoczne przed kamerami, to było. Niestety są rzeczy które pomimo uczucia nie jesteśmy w stanie przeskoczyć" – napisała kobieta.