To on pierwszy odkrył koronawirusa. Teraz lekarz z Wuhan sam jest zarażony

Ola Gersz
Li Wenliang, lekarz z Wuhan w Chinach, gdzie panuje epidemia koronawirusa, kilka tygodni temu odkrył objawy nowego wirusa. Kiedy zaczął głośno mówić o swoich badaniach,... upomniała go chińska policja. Wenliang, który leczył chorych w jednym ze szpitali w Wuhan, poinformował w mediach społecznościowych, że sam również został zarażony.
Li Wenliang jeszcze przed wybuchem epidemii odkrył objawy nowego wirusa Fot. Weibo
Jak informuje portal LAD Bible, Li Wenliang podzielił się informacjami o swoim nietypowym pacjencie we wspólnej konwersacji internetowej ze znajomymi lekarzami. Napisał w niej, że osoba, którą leczy, ma objawy podobne do wirusa SARS, który w 2003 roku przyczynił się do śmierci blisko 780 osób. "Potwierdzono siedem przypadków SARS" – poinformował o rezultatach kolejnych badań nad nowym, nienazwanym jeszcze wirusem.

Jego odkrycia nie spodobały się jednak policji w Wuhan. Wenliang napisał na chińskim portalu społecznościowym Weibo, że 3 stycznia skontaktowały się z nim chińskie służby. "Po tym jak wysłałem tę wiadomość, znaleźli mnie policjanci i kazali mi podpisać oficjalną skargę" – wyjawił (kopię listu można zobaczyć tutaj). Służby zarzuciły lekarzowi "zakłócanie porządku publicznego", mimo że w czasie pisania listu umierali kolejni chorzy. Policja wyraziła również nadzieję, że Wenliang zaprzestanie swojego "bezprawnego zachowania" i zacznie współpracować ze służbami. Jeśli tego nie zrobi, zostanie postawiony przed sądem. W odpowiedzi lekarz zapewnił, że jest gotowy na współpracę.


W sobotę Wenliang, który leczy chorych na koronawirusa w jednej z placówek w odciętym od świata Wuhan, poinformował, że u niego również wykryto niebezpiecznego wirusa. "Test na nowego wirusa wyszedł pozytywnie. Wszystko już wiem, mam oficjalne potwierdzenie" – napisał na Weibo. Lekarz z Wuhan dodał, że zarażeni są również jego rodzice, którzy wcześniej mieli objawy podobne do grypy. Walka z koronawirusem, który został już określony przez Światową Organizację Zdrowia jako międzynarodowe zagrożenie, trwa nadal. W wyniku zarażenia wirusem z Wuhan zmarły już 362 osoby, a liczbę chorych ocenia się na ponad 17 tysięcy osób. W tym 11-milionowym mieście w ciągu 10 dni powstał specjalny szpital zakaźny, kolejny ma zostać otwarty już w środę. W Polsce nie stwierdzono na razie przypadków koronawirusa.

źródło: LAD Bible