Jakimowicz narzeka na... bębniarzy w Łazienkach Królewskich. Zmartwił się o zwierzęta

Bartosz Świderski
Jarosław Jakimowicz, który nie tak dawno zachwycał się Antonim Macierewiczem, teraz narzeka na to, że w Łazienkach Królewskich w Warszawie zorganizowano bieg. Podczas imprezy słychać było bębny, które zaniepokoiły aktora. Widać, że bardzo przejął się losem żyjących w parku zwierząt. "Fajerwerki pieskom przeszkadzają w Sylwestra, a co tutaj się funduje?" – napisał w mediach społecznościowych.
Aktor opublikował wpis na swoim Instagramie. Fot. Instagram/jaroslaw.jakimowicz
"Jestem w szoku! Jakie ty wybierasz Łazienki Królewskie? Uwielbiam każda porę roku w Łazienkach. Jestem tu kilka razy w miesiącu. Zawsze dostojne, nastrojowe, piękne z historią. Łazienki to muzeum" – zachwycał się w swoim wpisie Jarosław Jakimowicz.

Gwiazdor nie był pocieszony tym, że do zabytkowego parku wprowadzono biegaczy. "Trochę szkoda, ale okej, takie czasy" – zaznaczył. Jednak na tym nie skończył swojej wypowiedzi. "Dzisiaj zorganizowano ekologiczny bieg mający nieść pomoc płonącej Australii. Zawodnicy wszędzie, słupki i barierki, a do tego zespół bębniarzy, których słychać z każdej strony Łazienek Królewskich Muzeum. (…) Chore!" – ocenił Jakimowicz i porównał całą sytuację do puszczania fajerwerków w Sylwestra.


"Fajerwerki pieskom przeszkadzają w Sylwestra, a co tutaj funduje się zwierzętom, które tutaj żyją? Obok Agrykola, niedaleko Pole Mokotowskie, ale rozumiem, że musi to odbywać się tutaj" – skwitowała gwiazda "Młodych Wilków".