Robiłem zdjęcia w San Francisco smartfonem ze 100-krotnym (!) zoomem. To pokaz siły Samsunga
Galaxy S20 Ultra to najbardziej zaawansowany smartfon z nowej linii Samsunga. Ma aż cztery aparaty i oferuje niespotykany do tej pory zoom. Obraz możemy przybliżyć aż stukrotnie! Czy doczekaliśmy się smartfona z pełnoprawnym teleobiektywem? Nie do końca, ale i tak robione nim zdjęcia wprawiają w osłupienie.
Zoom 1x•Fot. naTemat
Zoom 100x•Fot. naTemat
Co innego niewielkie poziomy przybliżenia. Nawet przy pięcio czy dziesięciokrotnym zoomie obraz jest soczysty, a ogólna jakość zdjęć wręcz oszałamiająca. Aż sam żałuję, że niedawno kupiłem lustrzankę, bo poczwórny aparat w S20 Ultra (108 megapikseli, szerokokątny) spokojnie wystarczy do (pół)amatorskiej fotografii. Po prostu naciskasz spust migawki i od razu masz kapitalną fotkę.
W poniższej galerii pierwsze zdjęcie danego obiektu jest uchwycone bez zooma. Każde kolejne prezentuje następne poziomy przybliżenia (zwykle między 5x a 10x, czasem 30), w których nadal zachowana jest ostrość. I trudno uwierzyć, z jak wielkiej odległości zostało zrobione. Zdjęć nie poddałem żadnej obróbce (oprócz dodania kółeczka wokół obiektu, na który zoomowałem) i nie są wykadrowane.
Coit Tower (10x)
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Lands End (5x)
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Widok z Golden Gate (100x)
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Golden Gate Park (20x)
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Golden Gate (100x)
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Dzielnica Castro (100x)
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Alcatraz (100x)
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Fot. naTemat
Fot. naTemat
- Galaxy S20 Ultra - wypasiony smartfon z aparatem jak luneta
- Galaxy Z Flip - niezwykły, składany "smartfon z klapką"