Jest kolejny kandydat na prezydenta. W przeszłości był politykiem PO

Rafał Badowski
Leszek Samborski zarejestrował komitet na wybory prezydenckie. To spore zaskoczenie, gdyż w tym roku startuje stosunkowo mało "egzotycznych" kandydatów – z powodu krótkiej kampanii wyborczej i wysokich wymagań dotyczących liczby zebranych podpisów – aż 100 tys.
Leszek Samborski ogłosił start w wyborach prezydenckich. Fot.Franciszek Mazur / Agencja Gazeta
Leszek Samborski jest byłym politykiem Unii Polityki Realnej i Platformy Obywatelskiej. W 2004 r. zdobył mandat posła. Zajął miejsce Pawła Piskorskiego, który został wybrany do Parlamentu Europejskiego. Rok później w wyborach nie udało mu się ponownie uzyskać mandatu. W latach 2015-2018 działał w strukturach Kongresu Nowej Prawicy. W 2019 r. został prezesem powołanej przez liderów KNP partii Odpowiedzialność.

Mimo wyśrubowanych wymagań w szranki prezydenckie stanie jeszcze kilka innych postaci. Innym prawicowym kandydatem jest Mieczysław Piotrowski, związany ze środowiskiem Radia Maryja.


Wystartować ma też dziennikarz Mariusz Max Kolonko, ostatnio znany z kanału Max TV, popularnym w serwisie YouTube. Poza tym start zapowiedział także szef Unii Pracy Waldemar Witkowski i Jolanta Duda z Chełma, bez doświadczenia w polityce. To najmniej znana z kandydatów, ale przekonuje, że ma szansę wejść do drugiej tury.

Poza wyżej wymienionymi głównymi faworytami będą Andrzej Duda i Małgorzata Kidawa-Błońska. Wystartują jeszcze Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Robert Biedroń i Krzysztof Bosak.