W liczbie badań na koronawirusa dzieli nas przepaść. Hiszpania kupi 640 tys. "szybkich" testów

Łukasz Grzegorczyk
Hiszpania kupi 640 tys. testów do szybkich badań na obecność koronawirusa. Jak podaje "La Vanguardia", zostaną one rozdysponowane w zależności od potrzeb w poszczególnych regionach. Hiszpański rząd chce w sumie kupić milion takich testów.
Hiszpania kupi 640 tys. szybkich testów na obecność koronawirusa. Fot. YouTube / Channel4News
Chodzi o tzw. błyskawiczne testy na koronawirusa. Użycie ich pozwala uzyskać wynik w 15 minut. Hiszpanie zdecydowali o zakupie 640 tys. takich zestawów. Do tej pory w Hiszpanii wykonano 35 tys. badań na obecność SARS-CoV-2. Dla porównania, w Polsce przeprowadzono nieco ponad 15 tys. takich testów. Dodajmy, że za wzór w walce z pandemią stawia się Niemcy. W Monachium stworzono specyficzny drive–in: zamiast szybkich posiłków serwuje on jednak testy na koronawirusa. Wystarczy podjechać samochodem do okienka. W ten sposób można sprawdzić, czy jest się nosicielem wirusa, nie narażając zdrowia i życia ludzi napotkanych w drodze do szpitala.


Czytaj także: Fatalna prognoza szefa niemieckiej agencji zdrowia publicznego. "Pandemia może potrwać dwa lata"

W ciągu ostatniej doby liczba osób zmarłych na koronawirusa w Hiszpanii wzrosła o 324. Potwierdzono też ponad 5 tys. zakażeń. W sumie z powodu epidemii w tym kraju zmarło 1326 osób, a zainfekowanych zostało prawie 25 tys. To dane przekazane 21 marca po południu.

Według dziennika "El Mundo", lekarze w Hiszpanii będą musieli podejmować decyzje dotyczące tego, którego pacjenta mają przyjąć w przypadku braku łóżek na oddziale intensywnej terapii. Głównymi kryteriami mają być przede wszystkim szanse na przeżycie pacjenta oraz jego szacowana długość życia.

źródło: "La Vanguardia"