Wszyscy skupili się na zmianach w Kodeksie wyborczym, a PiS w nocy przepchnął coś jeszcze

Aneta Olender
– Rozmawiamy o sprawach gospodarczych, rozmawiamy o pomocy dla firm, a wrzuca się sprawy zupełnie z tym niezwiązane – mówił podczas konferencji prezes PSL Władysław Kosianiak-Kamysz. Chodzi o nowe uprawnienia premiera, które znalazły się wśród poprawek do specustawy przyjętych przez Sejm.
Posłowie w nocy głosowali nad przyjęciem poprawek do specustawy. Jak się okazuje znalazły się tam także zapisy zaproponowane przez PiS, które dają nowe uprawnienia premierowi. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Dzięki nowelizacji ustawy o Radzie Dialogu Społecznego premier będzie mógł dokonywać zmian w jej składzie w czasie trwania zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Do tej pory mógł robić to prezydent, który członków rady (przedstawicieli pracowników i pracodawców, i rządzących) powoływał na wniosek organizacji. Szefowi rządu taki wniosek nie będzie potrzebny.

– Zmiany w Radzie Dialogu Społecznego, gdzie premier może odwołać przedstawicieli pracodawców, pracowników, przedstawicieli, których powołuje prezydent, to jest zamach na Radę Dialogu Społecznego, to jest likwidacja dialogu społecznego w Polsce moim zdaniem. Nie ma zgody na taki sposób procedowania, gdzie rozmawiamy o sprawach gospodarczych, gdzie rozmawiamy o pomocy da firm, a wrzuca się sprawy zupełnie z tym niezwiązane – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.


Rada Dialogu Społecznego


W skład RDS wchodzą (poza przedstawicielami strony rządu) przedstawiciele: Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej, Konfederacji Lewiatan, Związku Rzemiosła Polskiego, Business Centre Club, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, NSZZ "Solidarność", Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i Forum Związków Zawodowych.

Głos w radzie (doradczy) mają też przedstawiciele: prezydenta, prezesa NBP, prezesa GUS-u, prezesa Głównego Inspektora Pracy.

Czytaj więcej: Witek zapomniała, że ma włączony mikrofon. Przypadkiem zdradziła stanowisko Dudy?

Nocne głosowanie


Przypomnijmy, że nocne głosowanie w Sejmie dotyczyło specustawy tzw. tarczy antykryzysowej, która ma pomóc rozwiązać kryzys wywołany epidemią koronawirusa. Poza rozwiązaniami dedykowanymi przedsiębiorcom i pracownikom przegłosowano również poprawkę zmieniającą Kodeks wyborczy. Zdaniem wielu komentatorów, konstytucjonalistów i prawników, ta zmiana jest niekonstytucyjna.