Myśliwi też mają zakaz wstępu do lasów! Ministerstwo wyjaśniło nowe przepisy

Bartosz Godziński
W związku z trwającą epidemią koronawirusa zakazano wstępu do lasów. Sporo osób zdenerwowała jednak informacją, że nowym rygorami nie zostali objęci myśliwi. Ministerstwo Środowiska sprostowało te informacje. "To nieprawda" – czytamy w oświadczeniu.
Myśliwi jednak nie mogą w czasie obecnej epidemii iść na polowanie Fot. Agnieszka Morcinek/Agencja Gazeta
"Od 3 do 11 kwietnia myśliwi nie mogą organizować w lesie polowań ani - tak jak każdy inny obywatel - nawet przebywać w lasach" – doprecyzowuje Ministerstwo Środowiska. Tym samym zaprzecza doniesieniom medialnym o równych i równiejszych.

Czytaj też: Paulina Młynarska oburzona zakazem chodzenia do lasu. "Chora władzo! Walcie się!"

"Według ekspertów wzmożone wycieczki do lasów i parków narodowych spowodowałyby transmisję wirusa na peryferia miast, co grozi pojawieniem się nowych ognisk zakażeń. Epidemiolodzy wskazują, że odnotowany wzrost zachorowań w ostatnich dniach jest właśnie skutkiem rozprężenia obserwowanego w czasie minionego ciepłego weekendu" – czytamy. Są pewne wyjątki. Nie dotyczą jednak "rekreacyjnych" polowań. "Myśliwi mogą się przemieszczać, ale poza zamkniętym obszarem, wyłącznie w celu szacowania szkód łowieckich, zabezpieczania pól rolników przed szkodami, dokonywania niezbędnych napraw lub wykonywania poleceń odpowiednich władz związanych zapobiegających rozprzestrzenianiu się Afrykańskiego Pomoru Świń, który zagraża polskim rolnikom. Jednak poza zamkniętymi terenami zielonymi" – zaznacza resort w komunikacie.


Czytaj też: Pogoda nie pomoże utrzymać kwarantanny. Po weekendzie Polskę czeka przedsmak lata