Więcej przedsiębiorców zwolnionych z opłacania ZUS. Sejm zajął się tarczą antykryzysową 3.0
Sejm zajął się senackimi poprawkami do tarczy antykryzysowej 3.0. Ustawa poszerza m.in. grupę przedsiębiorców, którzy mogą starać się o zwolnienie z opłacania składek na ZUS. Wprowadzono także nowy podatek.
Oznacza to też odejście od dotychczasowych limitów. Wcześniej sytuacja wyglądała tak, że przedsiębiorca mógł nie płacić składek przez trzy miesiące, ale je przychód nie mógł przekroczyć 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia (15 681 zł). Ze składek za wspomniane dwa miesiące zwolnieni będą też korzystający z tzw. ulgi na start.
Inaczej będą także naliczane czerwcowe emerytur. Zapisy ustawy zakładają, że czerwcowe wnioski ustalające wysokość świadczenia będą wykorzystywać zasady aktualne w maju tego roku. W innym przypadku część osób mogłaby otrzymywać emeryturę niższą nawet o 300 zł. Warunek jest jeden, musi być to korzystniejsze opcja dla ubezpieczonego. Zmiana będzie obowiązywała tylko rok.
Sejm zgodził się także na wprowadzenie zmian dotyczących samotnych rodziców. Chodzi o podniesienie kwoty kryterium dochodowego w funduszu alimentacyjnym. Teraz będzie ona wynosiła 900 zł, a nie 800 jak do tej pory.
Posłowie przyjęli również poprawkę, która umożliwia cudzoziemcom podjęcie pracy sezonowej bez uzyskania zwolnienia. Nie musieliby oni także osobiście składać dokumentów wnioskujących o wizę. Dotyczy to jednak określonych przypadków.
Posłowie przegłosowali także nowy podatek. Płacić mają go platformy streamingowe udostępniające streaming wideo online. Dzięki temu Polski Instytut Sztuki Filmowej może otrzymać wsparcie od np. Netflixa czy Amazona.
Wśród odrzuconych propozycji znalazła się choćby propozycja izby wyższej o podniesieniu zasiłku dla bezrobotnych do kwoty 1800 zł oraz wsparcie sezonowych pracowników branży turystycznej. Tarcza trafi teraz do prezydenta.
Protest przedsiębiorców
Przedsiębiorcy do tej pory nie byli zadowoleni z rozwiązań proponowanych przez rząd. Mimo wprowadzenia poprzednich rozwiązań tarczy antykryzysowej w ubiegły piątek wyszli na ulice w centrum Warszawy. Domagali się realnej pomocy od rządu i odmrożenia gospodarki. Ich pochód w stronę siedziby PiS zatrzymała policja. Kilkanaście godzin wcześniej, w czwartek, ich miasteczko protestacyjne pod Kancelarią Premiera zostało w nocy zlikwidowane przez policję.
Czytaj więcej: Przedsiębiorca: "Potraktowali nas gorzej niż bydło. Mogę spędzić kolejną noc w policyjnej suce"
Czytaj więcej: Ponad 400 tys. firm dostało 5 tys. zł mikropożyczki. Prawnik radzi, na co wolno ją wydać [PORADY]