Posłanki skontrolowały stadninę w Janowie Podlaskim. Konie stały we własnych odchodach

Bartosz Godziński
Niegdysiejsza duma Polski, dziś obraz nędzy i rozpaczy. Mowa o stadninie w Janowie Podlaskim, która miała niedawno wizytę niespodziewanych gości – posłanek PO. Wyniki interwencji są zatrważające. Według nich stadnina jest bankrutem, a konie nie miały czyszczonych boksów od kilku miesięcy.
Posłanki wybrały się na interwencję do Janowa Fot. twitter.com/joannakluzik
– To pokazuje skalę upadku, że my dziś rozmawiamy o tym, kto ma wyrzucić obornik (...) koniom, które jeszcze 4 lata temu wygrywały wszystkie czempionaty świata – powiedziała Dorota Niedziela, lekarz weterynarii i posłanka PO. Według niej, stado 600 krów jest w jeszcze gorszej sytuacji.
– Barbarzyństwo. Te konie nadzorował ktoś, kto nie tylko nie ma zielonego pojęcia o tym, jak należy dbać o konie, ale ktoś, komu te zwierzęta są absolutnie obojętne – powiedziała "Faktom" TVN Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka PO.


Anna Stojanowska, wiceprezydent Europejskiej Organizacji Konia Arabskiego, zauważa z kolei brak podstawowej opieki kowalskiej i słabą jakość podstawowej paszy, jaką jest siano.

Posłanki stwierdzają jednak, że warunki w stadninie w ostatnim czasie i tak częściowo się poprawiły. Miało to nastąpić z początkiem kwietnia, kiedy p.o. prezesa w stadninie w Janowie Podlaskim został Marek Gawlik. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiedziało "Faktom", że zarzuty posłanek nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.

"Zwierzęta są utrzymywane w odpowiednich dla nich warunkach i są w dobrej kondycji. Zapewniona jest pasza wysokiej jakości, jak również na bieżąco przeprowadzane są odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne i weterynaryjne" – zapewnił resort. Przyznaje jednak, że są pewne problemy z krowami. Zwróciło się z prośbą o pomoc do Głównego Lekarza Weterynarii i Państwowego Instytutu Weterynarii – PIB. Ma wprowadzić też program naprawczy.
Przypomnijmy, w ciągu rządów Prawa i Sprawiedliwości stadnina koni w Janowie Podlaskim poniosła duże starty finansowe. W 2015 roku jej zysk wyniósł ponad 3 mln zł. W 2018 roku stadnina odnotowała ponad 1,6 mln zł straty.

Czytaj też: "Patrzę na obracanie wszystkiego w ruinę". Były szef stadniny w Janowie przerywa milczenie

źródło: tvn24.pl