Wieniawa pokazała rękę po pobraniu krwi i obwinia "faceta z karetki". Oto dlaczego nie ma racji
Czy siniak po pobieraniu krwi do badań świadczy o braku profesjonalizmu osoby, która wykonywała pobranie? Tak uważa Julia Wieniawa, która na Instagramie pochwaliła się fanom ogromnym siniakiem po pobieraniu krwi do zbadania w kierunku koronawirusa. Jej zdaniem siniak to efekt braku profesjonalizmu "faceta z karetki”.
Po pierwsze uciskaj!
Jak mówi nam Sylwia, diagnostka laboratoryjna, która pracuje w prywatnym laboratorium na północy Polski i codziennie wielokrotnie pobiera krew od pacjentów, najczęstszą przyczyną powstania siniaka jest nieuciskanie przez pacjenta miejsca pobrania krwi gazikiem.
– Pacjent po pobraniu krwi powinien przynajmniej przez 2-3 minuty mocno uciskać gazikiem miejsce wkłucia. Tymczasem często widzę jak po wyjściu z gabinetu od razu zakłada kurtkę i wychodzi z punktu pobrań. Powinien usiąść na chwilę i uciskać miejsce, gdzie była wkłuta igła – tłumaczy nam Sylwia.
Julia Wieniawa uważa, że siniak powstał z powodu nieprofesjonalnego pobrania krwi.•Screen/Instagram/Julia Wieniawa
Grzebanie w żyle
Czasem o braku profesjonalizmu medyka zaczynamy myśleć wtedy, gdy nie może się wkłuć w naszą żyłę i, mówiąc obrazowo, grzebie igłą pod skórą, co jest bardzo nieprzyjemne i z reguły też zostawia siniaka. Tu warto wiedzieć, że pobieranie krwi wcale nie jest taką łatwą "sztuką”. Oczywiście ten kto jej nie posiadł zrobi to źle, bez względu na okoliczności.
– Czasami bardzo trudno jest znaleźć żyłę. Są pacjenci, którzy mają cienkie, głęboko osadzone żyły. Zdarzają się pacjenci otyli, których żyły okala tkanka tłuszczowa i bywają słabo wyczuwalne – tłumaczy diagnostka.
Dodaje, że u osób z niskim ciśnieniem krwi lub nieodpowiednio nawodnionych też często są problemy.
– Pobieranie krwi u osób z niskim ciśnieniem bywa trudne. Mimo wkłucia się w żyłę, krew leci powoli, lub nie chce lecieć do probówki. To przedłuża czas pobrania krwi i przez to zdarza się, że zostaje pacjentowi siniak – wyjaśnia Sylwia.
Jeśli chcemy, żeby pobranie krwi poszło sprawnie i nie pozostawiło siniaka, to warto też przed wypić szklankę czystej, przegotowanej wody.
Jeśli jednak z jakiegoś powodu po pobieraniu krwi pojawi się siniak, to zawsze można kupić w aptece odpowiedni preparat (farmaceuta doradzi nam jaki), który spowoduje szybsze wchłonięcie się zasinienia. Generalnie nie ma się co przejmować siniakiem, bo jest to problem głównie estetyczny i przemijający.
Czytaj także: "Wow, jakie piękne!". Babcia Julii Wieniawy robi furorę na Instagramie