Oburza Was ujawnienie wiadomości polityków PiS do Izabeli Pęk? Oto dlaczego trzeba je przeczytać
"Cudowna pupa, zanurzyć się tam” – takimi słowami Izabelę Pek, oddaną sympatyczkę PiS, molestował polityk tej partii, wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk. Łapać się przy niej za krocze i proponować seks miał europoseł Dominik Tarczyński, również z PiS. A wszystko to działo się na tle romansu Pek ze skrajnie konserwatywnym posłem Stanisławem Piętą (też z PiS). Kobieta pisała o tym z Andrzejem Dudą, prezydentem ubiegającym się o reelekcję z poparciem – tak, zgadliście – Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj także: Wicewojewoda z PiS do Pek: “Cudowna pupa, zanurzyć się tam...“. Ujawniono korespondencję
Ale to nie koniec seksualizacji opinii publicznej. O nie, rozmodlona prawica epatuje swoimi preferencjami seksualnymi na znacznie szerszą skalę.
I tak na przykład Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji (dostał się do Sejmu z listy PiS) i były prezes Młodzieży Wszechpolskiej, ogłosił w “Super Expressie”, że uprawia seks z żoną. “Działamy w sprawie prokreacji w czasie koronawirusa” – obwieścił, tak jakby społeczeństwo domagało się informacji, co robi ze swoimi narządami płciowymi. Serio: byliście ciekawi?
A to przecież doniesienia tylko z ostatnich dni… Czy trzeba więcej dowodów na agresywną promocję heteroseksualizmu, na którą muszą patrzeć nasze dzieci? Dosyć tego. Trzeba powiedzieć “nie” – w obronie cywilizacji, w obronie wartości, w obronie nas wszystkich. Stop pedofilii!!!
Czytaj także: Ujawniono korespondencję Dudy z byłą kochanką posła PiS. Prezydent oceniał jej... nagie zdjęcia
To my będziemy odprawiane z gabinetów lekarskich z kwitkiem, to nam farmaceuta nie sprzeda antykoncepcji, to w naszą stronę będą leciały wyzwiska lub kamienie za trzymanie za rękę osoby tej samej płci. Rząd się wyżyje. A razem z nim zrobią to jego propagandziści, którzy najpierw będą nam wpychać do gardła watykańską ideologię, a potem pojadą do domu do n-tej żony, zahaczywszy wcześniej o mieszkanie kochanki (lub kochanka).
Przeczytaj także: Zakaz rozwodów to nie żart. Fanatycy już ledwo maskują swoje zamiary