Szumowski ocenił rekordowy bilans koronawirusa. Padło zdumiewające wyjaśnienie
Światowa Organizacja Zdrowia apeluje, by nie rezygnować z obostrzeń, bo pandemia nie odpuszcza. Wprawdzie najgorsza sytuacja jest za oceanem, ale i w Europie Wschodniej poprawy nie widać. Polski rząd jednak zdaje się już świętować sukces w walce koronawirusem - jakby nie dostrzegał tego, jak wyglądają statystyki z ostatnich dni.
Rząd PiS zdaje się konsekwentnie trzymać tej narracji, choć statystki powodów do świętowania zwycięstwa nie dają. W ostatnich dniach bilanse dzienne to prawie 600 nowych zachorowań. W poniedziałek ministerstwo zdrowia odnotowało największy dobowy przyrost liczby zakażeń. W ciągu doby przybyło aż 599 nowych przypadków SARS-CoV-2. Najwięcej zakażeń odnotowano na Śląsku.
Co na to minister zdrowia? Łukasz Szumowski odpowiedział tak, że jego słowa w lot stały się hitem mediów społecznościowych. – Gdybyśmy nie wymazywali więcej górników, mielibyśmy spadek – tak kwestię liczby nowych zakażeń skomentował w porannej rozmowie w RMF FM szef resortu zdrowia.