Vega odsłania wiele w nowym zwiastunie "Pętli". Jest w nim nawiązanie do "polskiego Bonda"

Bartosz Godziński
Jeśli ktoś sądził, że Patryk Vega nakręcił w końcu ambitny film sensacyjny, to po nowym trailerze może się srogo zawieść. Reżyser przygotował specjalną wersję zapowiedzi "Pętli". Pełno w nim ckliwych momentów, absurdalnych flirtów, ale i nagości. Można też sądzić, że nowy film będzie się mocno inspirował działalnością agenta Tomka.
Fot. Patryk Vega / YouTube
Reżyser w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wyjawił, że jego nowy film ma ukazać "genezę, przebieg i konsekwencje" tzw. "afery podkarpackiej". Mimo że domniemanych sekstaśm z polskimi VIP-ami, które miały zostać nagrane w agencjach towarzyskich na Podkarpaciu, nie znaleziono, reżyser twierdzi, że jest w posiadaniu "ogromnej ilości niepublikowanych materiałów audio-video, na których ludzie uprawiają seks".

Vega zapowiedział też, że ma zamiar opublikować nagrania. Zdradził, że ma ich "cały plecak". Na razie do sieci wrzucił "zwiastun dla kobiet". Widzimy go z perspektywy prokuratorki granej przez Katarzynę Warnke.


"Podstawie jej tajnego agenta, który ją przekręci przeciw mężowi" – mówi postać grana przez Warnke. Łatwo się domyślić, że ten wątek będzie inspirowany niesławnym agentem Tomkiem, który czarował kobiety i nakłaniał je do popełniania przestępstw. Pracował dla CBA.
Pod zwiastun możemy zobaczyć wysyp negatywnych komentarzy: "Nie nie nie i jeszcze raz nie", "Nuda Panie", "Kolejne cebulackie kino dla karyn i januszy, a te kobiety które zgodziły się obnażać w tym filmie, to wstydu nie mają" – czytamy. Nie zabrakło też pozytywnych głosów: "Przez takie dialogi te filmy są nawet śmieszne", "Nie wiem, co każdy ma do filmów Vegi, nie są jakieś najgorsze", "W końcu będzie coś dobrego do oglądania".

Na razie nie znamy daty premiery "Pętli". Wiadomo jedynie, że film jest nakręcony i będzie "wkrótce w kinach".