Gej i były fryzjer Andrzeja Dudy pobity na ulicy. "Tak wygląda wolność w naszym kraju"

Bartosz Świderski
Jacek Szawioła jest jednym z najbardziej znanych polskich gejów, a popularność przyniosło mu m.in. bycie fryzjerem Andrzeja Dudy w poprzedniej kampanii, a także udział w przebojowym programie "Gogglebox". Jest również bardzo aktywny i lubiany w mediach społecznościowych. To właśnie tam podzielił się z fanami bulwersującymi nagraniami.
Znany stylista został pobity na ulicy Fot. www.instagram.com/jacek.szawiola
– Tak wygląda wolność w naszym kraju – powiedział krótko Jacek Szawioła. W pierwszym filmiku, który wrzucił na Instagram widzimy jego zakrwawioną twarz i przetrącony nos. Większość internautów była głęboko zmartwiona losem stylisty i dodawała mu otuchy w komentarzach. Nie wszyscy internauci jednak uwierzyli w nagranie. "I po co ta marna prowokacja?", "To stylizacja i branie ludzi na litość znowu" – napisali sceptycy.
Dlatego wrzucił do sieci drugi filmik, a na którym na pierwszy rzut oka możemy zauważyć spuchnięty nos. Pokazał też plamy krwi na podłodze mieszkania. Jacek Szawioła w ostrych słowach odniósł się do powszechnego w sieci zjawiska jakim jest victim blaming, czyli obwinianie ofiary. Nie opisał jednak szczegółów zajścia.

Aktualizacja: Poznaliśmy nowe, wstrząsające szczegóły zdarzenia. Przeczytacie o nich w tym artykule"

– Widzę, że na moim Facebooku rozgorzała bardzo mocna dyskusja o tym, czy to prowokacja czy nie. Otóż twarz mam jeszcze niespuchnięta, usta rozcięte, nos bardziej krzywy niż zwykle i tyle krwi przy wejściu. Więc zanim napiszesz mi po raz kolejny, że "spódniczka była za krótka", czy ja coś źle powiedziałem, czy ja się nie powinienem odnosić, to powiem ci: "pi***ol się". Przemoc jest zawsze przemocą i nikt na to nie zasługuje – powiedział na drugim nagraniu z trudem powstrzymując łzy.
Na InstaStories dodał jeszcze oficjalne oświadczenie: "Zostałem pobity, posiadam liczne uszkodzenia ciała. Jestem poruszony tak dużym wsparciem, bardzo wdzięczny za pomoc oraz proszę o uszanowanie mojej rekonwalescencji, która podejrzewam będzie długa. Sprawa zostanie skierowana do prokuratury" – napisał mężczyzna.


Czytaj też: Jacek Szawioła o sekretach programu "Gogglebox", podziemiu fryzjerskim i... strzyżeniu Andrzeja Dudy