Dziwne zachowanie Dudy. Atakuje redakcję, w której... był gościem honorowym
Andrzej Duda bezpardonowo zaatakował "Fakt" za okładkowy artykuł o bulwersujących szczegółach ułaskawienia pedofila. Dziennik ujawnił całą prawdę o mężczyźnie, któremu pomógł prezydent, a który zgotował piekło swojej córce. Duda potraktował to jako atak i przypomniał zagraniczny "rodowód" tabloidu. Kiedyś mu to jednak nie przeszkadzało.
Tymczasem w 2015 roku polityk gościł redakcję "Faktu". Jego wizyta była wydarzeniem, choć wtedy był tylko kandydatem PiS na urząd prezydenta. "Na kilka dni przed wyborami Andrzej Duda zgodził się na wywiad w redakcji Faktu. Zobaczcie jak wyglądała jego wizyta!" – czytamy w oposie wideo-relacji.
Dodajmy, że słowa Andrzeja Dudy dotyczące "Faktu" i skandalu z ułaskawieniem pedofila nie pozostały bez echa na świecie. O oskarżeniach sprawie napisał już m.in. amerykański "Bloomberg".Czy "Fakt" atakuje prezydenta Andrzeja Dudę?
Nie. "Fakt" przedstawia fakty i zadaje panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie podstawowe pytanie: jak pan mógł wyciągnąć pomocną dłoń do człowieka, który molestował seksualnie własne dziecko.
Czy "Fakt" jest niemiecką gazetą?
Nie. "Fakt" jest tworzony przez polskich dziennikarzy i redaktorów z dużym doświadczeniem na polskim rynku mediowym. Wydawnictwo, które jest wydawcą "Faktu", należy do szwajcarsko-niemieckiej spółki z udziałem kapitału amerykańskiego.
Czytaj też: Ujawniono, dlaczego rodzina chciała ułaskawienia ojca-pedofila. Decydować miały pieniądze