O tym biznesie ojca Rydzyka mówiło się od lat. Po wakacjach ruszy jego ciepłownia geotermalna

Adam Nowiński
Prawie 12 lat minęło, odkąd pod Toruniem dokonano pierwszego odwiertu pod ciepłownię geotermalną ojca Tadeusza Rydzyka. Mało tego, przedsiębiorczy redemptorysta ma wejść w partnerstwo z państwową spółką PGE, której będzie sprzedawał energię cieplną dla całego miasta.
Po wakacjach ma ruszyć jeden z największych biznesów ojca Tadeusza Rydzyka. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
– W Geotermii Toruń pierwszy otwór wykonano w 2008 roku. Ciepłownia stoi, więc mamy nadzieję, że rozruch będzie we wrześniu. Jest to wielkie bogactwo. (…) W Toruniu robimy na razie instalacje na dwóch otworach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wywiercić kolejne i multiplikować tę ciepłownię – powiedział w rozmowie z Radiem Maryja dr inż. Piotr Długosz, główny projektant ciepłowni geotermalnej i prezes firmy Pro-Invest Solution.

Uruchomienie ciepłowni w swoich audycjach zapowiadał także ojciec Tadeusz Rydzyk, ponieważ jest to inwestycja Fundacji Lux Veritatis, której założycielem jest właśnie redemptorysta.


Dla przedsiębiorczego duchownego ciepłownia to złoty biznes. Wytwarzane w niej ciepło będzie ogrzewało Toruń. Dlatego redemptorysta ma wejść w partnerstwo z państwową spółką PGE, która jest właścicielem sieci ciepłowniczej w całym mieście. W założeniu ciepłownia Rydzyka ogrzeje około 20 proc. domów i mieszkań w Toruniu. Początkowo sprzedaż energii miała rozpocząć się w styczniu tego roku, ale Fundacja Lux Veritatis ma problem, żeby porozumieć się z PGE. Przypomnijmy, że inwestycja ojca Tadeusza Rydzyka była w ciągu tych 12 lat wspierana przez rządzących. Ogromne pieniądze biznes duchownego otrzymał od 2015 do 2019 roku. Ustalenia na ten temat dostarczył senator Krzysztof Brejza. Wynika z nich, że sama Geotermia Toruń otrzymała ponad 27 milionów złotych dotacji.

Czytaj także: "Wolno takie rzeczy robić". Ojciec Rydzyk w butny sposób wytłumaczył się z rządowego wsparcia

źródło: Radio Maryja