"Mali, śmieszni ludzie". Żenadometr eksplodował po słowach Terleckiego o Gajosie
Po Beacie Mazurek kolejni politycy PiS krytykują słowa o ich partii i jej liderze wypowiedziane przez Janusza Gajosa. Tym razem głos zabrali wicepremier Piotr Gliński oraz wicemarszałek Ryszard Terlecki.
"Mali, śmieszni ludzie. Wydaje się im, że występują na Narodowej Scenie, a to tylko teatrzyk marionetek" – napisał komentując słowa Janusza Gajosa wicemarszałek i szef klubu parlamentarnego PiS.
Czytaj także: "Trwały ślad na mózgu Gajosa". Żenujący wpis byłej rzeczniczki PiS na Twitterze
Wcześniej Janusza Gajosa ostro skrytykowała Beata Mazurek. Europosłanka PiS nie przebierała w słowach i nazwała aktora "prostakiem". "Wyraźnie widać, że PRL, 'Czterej pancerni i pies' odcisnęły trwały ślad na mózgu Gajosa. Bardzo przekonująco zagrał rolę zdegenerowanego prokuratura w filmie 'Układ'. Pewnie, to tylko przypadek. A tak po ludzku, insynuacje prostaka" – napisała Beata Mazurek.
Co powiedział Gajos o PiS?
Krytyka polityków PiS odnosi się do słów Janusza Gajosa, który ocenił działania PiS i Jarosława Kaczyńskiego. – Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia – komentował aktor na Akademii Sztuk Przepięknych podczas Pol'and'Rock Festival.Czytaj także: Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj. Mocne słowa Gajosa w stronę Kaczyńskiego