To będzie "zabójczy grudzień". Pierwsza globalna prognoza pandemii jest przerażająca
Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego opracowali pierwsze globalne prognozy liczby zgonów z powodu COVID-19. Nie mają dobrych informacji: nadchodząca zima zbierze śmiertelne żniwo. Według raportu w grudniu dziennie ma umierać nawet 30 tysięcy osób.
Przygotowali trzy scenariusze:
- "Najgorszy" - przy obecnym wskaźniku noszenia maseczek i dalszym luzowaniu przez kraje restrykcji, a konkretnie dystansu społecznego, do końca 2020 roku umrą 4 miliony osób;
- "Najlepszy" - jeśli noszenie maseczek stanie się powszechne, a rządy państw z dzienną umieralnością 8 osób na milion wprowadzą nakaz zachowania dystansu, łączna liczba zgonów na COVID-19 wyniesie 2 miliony;
- "Najbardziej prawdopodobny" - jeśli nic się nie zmieni w kwestii noszenia maseczek i innych restrykcji, do końca roku koronawirus odbierze życie 2,8 mln istnień ludzkich;
Liczba 770 tysięcy ocalonych ukazuje różnicę między "najlepszym" a "najbardziej prawdopodobnym" scenariuszem.
Co prognozy IHME mówią o Polsce? Obecna liczba zgonów (stan na 7 września 2020) w naszym kraju wynosi 2 124. Jeśli spełni się scenariusz amerykańskich naukowców, do końca 2020 roku z powodu COVID-19 umrze aż 18 379 Polaków. Największa liczba zgonów na jednego mieszkańca ma być z kolei odnotowana na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, w Holandii i Hiszpanii.
Screen z covid19.healthdata.org
Czytaj też: MEN popełniło błąd. Wirusolog tłumaczy, dlaczego uczniowie powinni nosić maseczki lub przyłbice
źródło: healthdata.org