Zła wiadomość dla Gowina i Ziobry. Sondaż pokazuje, co czeka ich formacje po rozpadzie koalicji

Karol Górski
Po rozpadzie Zjednoczonej Prawicy Solidarna Polska i Porozumienie nie dostałyby się nawet do Sejmu – wynika z najnowszego sondażu IBRIS przygotowanego na zlecenie Wirtualnej Polski. Zdecydowanym liderem badania jest PiS, który wyprzedza Koalicję Obywatelską o prawie 10 punktów procentowych.
Ziobro i Gowin mogą znaleźć się poza Sejmem. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Jak pokazuje sondaż IBRIS, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę, zwyciężyłby w nich PiS. Partia rządząca mogłaby liczyć na poparcie 35 proc. wyborców. 21,8 proc. respondentów zagłosowałoby na Koalicję Obywatelską. Trzecie miejsce zająłby ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, na który wskazało 10,6 proc. uczestników badania.

Do Sejmu dostałyby się również Konfederacja (8,2 proc.) i Lewica (5,8 proc.). Progu nie przekroczyłyby z kolei PSL-Kukiz'15 oraz koalicjanci PiS: Solidarna Polska i Porozumienie, cieszące się poparciem, odpowiednio – 1,5 i 1,2 proc. wyborców. To pokazuje, że w przypadku rozpadu Zjednoczonej Prawicy, ugrupowaniom Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina ciężko będzie utrzymać miejsce w Parlamencie.


Jeszcze kilka tygodni temu politycy Solidarnej Polski opowiadali o wewnętrznych sondażach, które miały pokazywać, że ich partia może liczyć na głosy ok. 5 proc. wyborców. Niezależne badania mówiły jednak co innego, a nowy sondaż IBRIS jest tego potwierdzeniem.

Najbliższe wybory parlamentarne mają odbyć się jesienią 2023 roku. Oczywiście przy założeniu, że PiS nie zdecyduje się na ich przyspieszenie. A o tym politycy partii rządzącej wspominają coraz częściej.

Czytaj także: Ten sondaż nie pozostawia wątpliwości. Polakom trudno wybrać, kto powinien być następcą Kaczyńskiego

źródło: WP