Ten objaw covid-19 zdarza się częściej u kobiet niż u mężczyzn. Potwierdziły to nowe badania
Po przebadaniu ponad tysiąca pacjentów z 15 szpitali hiszpańscy lekarze wykazali, że utrata węchu i smaku zdarza się u jednej na pięć zakażonych koronawirusem osób. Symptom ten częściej występuje u młodych ludzi – a na dodatek są to głównie kobiety. Okazuje się jednak, że osoby, które skarżą się na ten symptom, rzadziej wymagają hospitalizacji.
Objawy koronawirusa. Utrata węchu częstsza u kobiet
Okazuje się, że utrata węchu (ansomia) lub smaku (ageuzja) statystycznie częściej dotyka młodszej grupy pacjentów, w wieku od 42 do 46 lat.Czytaj także: Czujesz, że tracisz węch? Ten objaw występuje u 30 proc. zakażonych koronawirusem
Na 989 przebadanych pacjentów zakażonych wirusem SARS-CoV-2, ponad połowa doświadczyła zaburzeń zmysłu smaku (53 proc.) i powonienia (52 proc.), a u jednej na pięć zainfekowanych osób symptomy te wystąpiły jako pierwsze objawy covid-19.
Naukowcy wykazali, że wśród pacjentów zainfekowanych koronawirusem na problemy z powonieniem częściej skarżą się kobiety (około 63,5 proc. pacjentek doświadczyło takich dolegliwości).
Statystyki potwierdzają, że bardziej powszechna jest ansomia (utrata węchu, która zdarza się u około 70 proc. zakażonych) niż ageuzja (utrata smaku, na którą skarży się około 65 proc. chorych).
Zaburzenia zmysłu powonienia dominują wśród młodszej grupy pacjentów (w wieku od 42 do 46 lat).
Naukowcy potwierdzają, że osoby, które zauważą u siebie takie objawy, rzadziej wymagają hospitalizacji, a przebieg covid-19 jest u nich łagodniejszy niż u pacjentów skarżących się na problemy z oddychaniem, kaszel lub duszności.
Zakażeni, którzy tracą węch, rzadziej wymagają pobytu w szpitalu
Jak wyjaśnia jedna z autorek badania – dr Adriana Izquierdo-Domínguez z Hospital Consorci Sanitari:Wśród pacjentów skarżących się na ten objaw dominują kobiety. Problemy z zaburzeniami węchu lub smaku samoistnie przechodzą u nich po około 2 tygodniach.Większe nasilenie problemów z utratą węchu lub smaku wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na to, by zakażeni wymagali opieki w szpitalu.
– Poprawa stanu zdrowia w takich przypadkach najczęściej następuje spontanicznie, ale zdarza się, że u pewnego odsetka pacjentów zmiana ta utrzymuje się dłużej, wpływając zarówno na jakość ich życia, jak i bezpieczeństwo – ostrzega dr Isam Alobid, otolaryngolog ze Szpitala Uniwersyteckiego w Barcelonie, jeden z członków zespołu badawczego.
Czytaj także: Dlaczego utrata węchu może mieć kluczowe znaczenie przy odróżnianiu COVID od grypy i przeziębienia?
Koronawirus – dowiedz się więcej:
⦁ Fatalne dane z Podkarpacia. Ponad 50 proc. przebadanych ma koronawirusa⦁ Rosjanie sprzedadzą 100 mln szczepionek na covid-19 w Indiach. Naukowcy zgłaszają wątpliwości
⦁ Na jakie zarobki (i zasiłki) może liczyć pracownik wysłany na kwarantannę?
źródło: Journal Investigation Allergology and Clinical Immunology (JIACI) /vistazo.com