Senat zdecydował ws. Piątki dla zwierząt. Ustawa wraca do Sejmu z masą poprawek

Adam Nowiński
Do samego końca wszystkie kluby senackie prowadziły narady na temat poprawek do projektu ustawy o ochronie zwierząt autorstwa PiS. Ostatecznie do projektu wprowadzono masę poprawek, do których rękę przyłożyli senatorowie partii rządzącej. Co więcej, część z nich jest nie w smak kierownictwu PiS, w tym samemu Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Senat zdecydował ws. Piątki dla zwierząt. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Senat poważnie zmienił treść projektu ustawy o ochronie zwierząt, którą żarliwie wspiera od samego początku Jarosław Kaczyński. Przede wszystkim przyjęto okres przejściowy, w którym właściciele ferm zwierząt na futra będą zamykać swój biznes i dostawać za to odszkodowania od państwa.

Czytaj także: 15 posłów PiS zawieszonych za głosowanie wbrew woli Kaczyńskiego [LISTA]

PiS chciało najpierw przyjąć ustawę bez tego okresu, potem zgodziło się na kilkanaście miesięcy. Senat wydłużył go jeszcze bardziej do 2,5 roku w przypadku futer i aż do 5 lat w przypadku uboju bydła. Do tego przez wyższą izbę parlamentu przeszła poprawka, która zezwala na dalszy ubój rytualny drobiu.


Senat: Bunt w PiS ws. Piątki dla zwierząt

Od samego początku Piątka dla zwierząt budził mieszane uczucia w szeregach senatorów PiS. Dlatego Jarosław Kaczyński chciał ich zdyscyplinować i wysłał każdemu z nich list z ultimatum: albo przyjmą projekt w całości, albo stracą miejsce w klubie. Takie zagranie nie podziałało, bo część z senatorów i tak głośno sprzeciwiała się ustawie.

Widać to było wyraźnie na środowym posiedzeniu senackiej komisji rolnictwa, która zarekomendowała całkowite odrzucenie projektu. Większość w tej komisji ma Prawo i Sprawiedliwość. Mało tego senatorowie Jan Maria Jackowski, Józef Łyczek i Jerzy Chróścikowski (wszyscy z PiS) przekonywali, że ustawa to bubel prawny i wnieśli poprawkę, która w całości kasowała zakaz uboju rytualnego.

Przepadła ona jednak w głosowaniu. Podobnie jak propozycja PSL, żeby odrzucić ustawę w całości. Teraz projekt z poprawkami trafi do Sejmu.

Czytaj także: Awantura w Senacie. Wiceszef MSZ przedstawił kuriozalne zarzuty i atakował opozycję

źródło: Senat