Sasin obraził lekarzy, ale dalej brnie. Żali się na hejt, jaki na niego spłynął
Wicepremier Jacek Sasin na antenie Polsat News po raz kolejny skrytykował postawę części lekarzy. Opowiedział także o hejcie, jaki spłynął na niego za poprzednie słowa o medykach.
Czytaj także: Lekarz odpowiedział na żenujące słowa Sasina. Pokazał politykowi zdjęcie swojego śniadania
Ci medycy, którzy liczyli na słowo "przepraszam", nie doczekali się go. Były natomiast kolejne zarzuty pod ich adresem, bo wicepremier postanowił sprecyzować swoją wcześniejszą wypowiedź. Podkreślił, że jego zarzut dotyczył części środowiska lekarskiego, z którym jest problem.
– To są fakty. Jeśli jako członkowie rządu dostajemy od wojewodów informacje, że na 235 lekarzy z woj. mazowieckiego skierowanych do opieki nad chorymi na Covid-19 zgłasza się 18, w woj. opolskim na 88 zgłasza się 3, to nie możemy udawać, że nie ma problemu, jakiś problem jest. To uderza w lekarzy pracujących ofiarnie, którym ja dziękuję w imieniu swoim i rządu – stwierdził Sasin.
Sasin o lekarzach
– Problemem jest w tej chwili zaangażowanie personelu medycznego, lekarzy. Niestety, występuje taki problem, jak brak woli części środowiska lekarskiego – chcę to wyraźnie powiedzieć: części, bo oczywiście bardzo wielu lekarzy i bardzo wiele pielęgniarek, personelu medycznego z wielkim poświęceniem wykonuje swoje obowiązki – ale część tych obowiązków wykonywać nie chce, czy to ze strachu przed epidemią – powiedział w Radiowej Jedynce Jacek Sasin.
Słowa ministra aktywów państwowych zbulwersowały personel medyczny w Polsce. Lekarze i pielęgniarki są oburzeni faktem, że są obarczani winą za bezsilność rządu. W sieci pojawiło się mnóstwo postów, w których odpowiedzieli politykowi na jego zarzuty.
Czytaj także: Lekarze mają dość. Masowo publikują fotki z pracy, by Jacek Sasin się ogarnął [47 ZDJĘĆ]
źródło: Polsat News