Co dolega Giertychowi? Jego obrońca zapowiedział badania, które mają to wyjaśnić

Karol Górski
Nadal nie wiadomo, co było przyczyną nagłego pogorszenia się stanu zdrowia Romana Giertycha. Aby to ustalić, szpital zleci badania toksykologiczne – poinformował obrońca byłego wicepremiera mec. Jakub Wende.
Giertych trafił do szpitala w czwartek. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
– Dziś uzyskałem informację, że szpital (...) zleci badania toksykologiczne mojego klienta. Decyzja ta związana jest ze znacznym pogorszeniem jego stanu zdrowia od momentu zatrzymania i problemami diagnostycznymi – przekazał Jakub Wende w wypowiedzi cytowanej przez RMF FM.

Roman Giertych przebywa obecnie w warszawskim Szpitalu Bródnowskim. – Nadal nie wiadomo, co mu jest, a wyniki są złe. Jak ustaliłem, badania toksykologiczne najprawdopodobniej zostaną zlecone za granicą, ponieważ w Polsce nie są dostępne wszystkie odczynniki do tego koniecznie – dodał prawnik.


Przypomnijmy, Roman Giertych został zatrzymany w czwartek. Tego samego dnia funkcjonariusze CBA przeszukali jego dom. Podczas przeszukania w niejasnych okolicznościach adwokat źle się poczuł i zasłabł. Został przewieziony do szpitala.

W piątek usłyszał zarzuty. Choć nie do końca wiadomo, czy słowo "usłyszał" jest tu właściwie, bo według relacji świadków, prokurator miała je odczytać, gdy Giertych był nieprzytomny. Były wicepremier oskarżany jest o wyprowadzenie wraz z innymi osobami ponad 90 mln zł ze spółki deweloperskiej.

Czytaj także: Żona Giertycha opisała, jak zachowywali się agenci CBA wobec jej córki Marii

źródło: RMF 24