Zapaść służby zdrowia: Lekarze muszą wybierać, kogo leczyć. Johnson ogłasza całkowity lockdown

Rafał Badowski
Lockdown został wprowadzony od czwartku do 2 grudnia – zdecydował premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Obecnie jest tak źle, że lekarze na Wyspach Brytyjskich muszą wybierać, kogo leczyć.
Wielka Brytania wprowadza całkowity lockdown. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Musimy być pokorni wobec natury. Wirus rozprzestrzenia się szybciej niż wskazywali na to naukowcy w najgorszych scenariuszach – oświadczył brytyjski premier Boris Johnson.

Czytaj także: Austria wprowadza prawie całkowity lockdown. Kanclerz Kurz ogłasza godzinę policyjną

Co oznacza całkowity lockdown w Wielkiej Brytanii? Brytyjczycy będą musieli zostać w domach. Będą mogli je opuszczać tylko w wyjątkowych i uzasadnionych przypadkach, na przykład przy okazji pójścia do pracy.

Zakazane będą spotkania towarzyskie "osób z różnych gospodarstw domowych". Zamknięte zostaną restauracje, bary, puby i sklepy z wyjątkiem tych sprzedających artykuły pierwszej potrzeby. Różnicą w porównaniu do lockdownu z marca będzie to, że szkoły i uniwersytety pozostaną otwarte.


Czytaj także: Nowe doniesienia o stanie zdrowia Borisa Johnsona. Polityk nadal jest w szpitalu

W sobotę łączna liczba zakażeń covid-19 w Wielkiej Brytanii przekroczyła milion osób. Koronawirusem zakażony był także premier Boris Johnson. Jego stan był na tyle poważny, że wymagał pobytu w szpitalu na intensywnej terapii.

Prawie całkowity lockdown wprowadza także Austria. Od wtorku w całym kraju zostanie wprowadzona prawie całkowita blokada gospodarki i życia społecznego. Powodem są drastyczne wzrosty liczby zakażeń koronawirusem.

źródło: "The Guardian"