Ile pieniędzy Kościół stracił przez pandemię? Zaskakujące słowa kard. Nycza

Bartosz Godziński
Kardynał Kazimierz Nycz w rozmowie z serwisem upday opowiedział, jak Kościół rzymskokatolicki radzi sobie w czasie pandemii koronawirusa. Finanse Kościoła pewnie wyglądałyby dużo gorzej, gdyby nie rozkwit pewnego zjawiska, które do tej pory było mało popularne.
Ile pieniędzy Kościół stracił przez koronawirusa? Skutki pandemii dla finansów kościelnych podsumował kard. Kazimierz Nycz. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Duchowny został zapytany wprost, ile Kościół jest "w plecy" w związku z pandemią. – Nie tak dużo, ile można by się spodziewać. Minąłbym się z prawdą, gdybym powiedział, że pandemia nie oddziaływuje na stronę materialną Kościoła, bo uderzyła mocno szczególnie w małe parafie – przyznał.

Czytaj też: Zamknięte parafie, wirus w Episkopacie. Tego nie da się nie zauważyć. Tak pandemia uderza w Kościół

– Kościół, do którego chodzi 300 osób nie jest wcale mniej kosztowny w utrzymaniu niż ten, który należy do 20-tysięcznej parafii. Ale na szczęście odpowiedzialność części świeckich za ich świątynie i duszpasterzy w tych trudnych czasach jest bardzo duża – wyjaśnił.
Kard. Kazimierz Nycz
Metropolita warszawski, wielki kanclerz uczelni

Pojawiło się w naszym Kościele na dużą skalę zjawisko wcześniej raczej marginalne: regularne wpłaty wiernych na konta parafii. To sprawia, że wiele parafii z trudem, ale daje sobie radę. Największe problemy mają te wielkie centra religijne – Fatima, Lourdes, Rzym… One przędą bardzo cienko, gdyż brakuje tych milionów pielgrzymów, którzy je odwiedzali.

– Ale dlaczego Kościół miałby być wyjęty spod problemów związanych z pandemią? Dlaczego miałby cierpieć w tej sytuacji mniej od właściciela restauracji, pensjonatu czy salonu fryzjerskiego? – zapytał retorycznie kardynał.


Czytaj też:

Koronawirus nadszarpnął kościelną kasą. Wierni proszeni są o przelewy

"0 złotych na walkę z koronawirusem"? Kościół odpowiedział nam, jak pomaga Polakom

źródło: upday.com