Nie żyją dwie nauczycielki zakażone koronawirusem. "Dawałaś nadzieję i mądrość"

Bartosz Godziński
Zmarły dwie nauczycielki zakażone koronawiursem. O jej śmierci poinformował prezydent Katowic. Rodzice i uczniowie są w rozpaczy i żegnają nauczycielki dzieląc się tym, jak bardzo były zaangażowane w swoją pracę. Zastanawiają się też, dlaczego szkoły nadal są otwarte.
Pomimo rosnącej liczby zakażeń, szkoły dla klas 1-3 są wciąż otwarte Fot. Robert Robaszewski / Agencja Gazeta
Rząd kilka tygodni temu był krytykowany za decyzję o wznowieniu nauki stacjonarnej w szkołach. Stacjonarnie uczą się już tylko i wyłącznie klasy 1-3. Wszyscy pozostali uczniowie szkół podstawowych i średnich przeszli na naukę zdalną. W międzyczasie, co chwilę docierały do nas informacje o kolejnych zgonach w kadrze nauczycielskiej.

Czytaj też: To już wygląda dramatycznie. Zmarło kolejnych dwóch nauczycieli zakażonych koronawirusem

Decyzja o otwarciu szkół dalej zbiera swoje żniwo. W czwartek 29 października prezydent Katowic pożegnał na Facebooku kolejną nauczycielkę.


"Zmarła, zakażona koronawirusem, pracownica jednej z katowickich szkół, pani Elżbieta. Nauczycielka nauczania początkowego, logopeda, prowadziła rewalidacje z dziećmi niesłyszącymi i słabo słyszącymi. W ocenie uczniów, absolwentów i współpracowników wspaniały nauczyciel i człowiek. Rodzinie pragnę złożyć wyrazy głębokiego współczucia" – napisał Marcin Krupa.

"Kochana. Dziękuję Ci, Elu, za wszystko, co zrobiłaś dla mnie i moich dzieci. Dawałaś nadzieję, inspirację, uśmiech i mądrość", "Niesamowita kobieta o ogromnym sercu, szalenie zaangażowana w swoją pracę i w niesienie pomocy innym. Znakomity specjalista, od którego miałam zaszczyt się uczyć. Serce pęka. Wyrazy współczucia dla bliskich" – czytamy w komentarzach pod postem.
Kilka dni później, w poniedziałek 2 listopada, prezydent przekazał kolejną smutną informację.

"Zmarła, zakażona koronawirusem, pani Katarzyna - pracownica katowickich szkół. Ceniona nauczycielka z wieloletnim stażem, obdarzona wieloma pasjami, którymi dzieliła się ze swoimi uczniami i kadrą pedagogiczną. Zaangażowana w edukację ekologiczną, miłośniczka przyrody. Rodzinie i bliskim składam wyrazy głębokiego współczucia. Zwracam się z prośbą do wszystkich Państwa, aby dbać o siebie nawzajem i stosować się do obowiązujących zaleceń" – zaapelował prezydent Krupa.

"Wspaniały człowiek, świetna nauczycielka. Jeździłem do Niej na rehabiltację. Bardzo mi pomagała, cieszyła się z moich sukcesów nawet tych drobnych w rehabilitacji. Gratulowała sukcesów w sporcie", "A pomyśleć że jeszcze kilkanaście dni temu uczyła mnie prawa Mendla. Wyrazy współczucia", "Znałam Panią Katarzynę osobiście, pełna życia, pogodna, bardzo dobry Pedagog, miła i sympatyczna osoba. Oddana dzieciom i młodzieży" – piszą internauci.
Internauci są też zbulwersowani tym, że rząd nie zamknął wszystkich szkół. "Trudno nauczycielom dbać o siebie, gdy codziennie przebywają w otoczeniu kilkudziesięciu dzieci...", "Cmentarze pozamykali a dzieciom do szkół każą chodzić, jeszcze tym małym! To wszystko to jest jakaś szopka, czy co, tu niema kto mądrych decyzji podejmować!", "Pora w końcu zamknąć szkoły, przedszkola a nie patrzeć tylko na aspekty kto wypłaci zasiłek" – piszą rozgoryczeni.

Czytaj też: "Rząd ma nas w d...., a ja żyję w strachu". Mocny list nauczycielki klas 0-3 ws. lekcji online

Zgromadzenia powyżej 5 osób zakazane, a szkoły nadal otwarte. Oto lista obostrzeń dla edukacji