Tylko cud może uratować Trumpa. Biden wychodzi na prowadzenie w jego bastionie
Tylko cud może sprawić, że Donald Trump wygra wybory. Wystarczy, że straci Pensylwanię, na co wszystko wskazuje, i Joe Biden może otwierać szampana. A inne liczby także zwiastują porażkę. Między innymi to, że kandydat Demokratów wyszedł na prowadzenie w Georgii (16 głosów elektorskich), czyli tradycyjnym bastionie Trumpa.
Obecnie według CNN Joe Biden ma zapewnione 253 głosy elektorskie, a Donald Trump – 213. Do wygranej potrzeba 270.
Trump prowadzi w Karolinie Północnej, ale to będzie o wiele za mało.•Fot. Screen / CNN
Czytaj także: Nadzwyczajne sceny w amerykańskiej TV. Przerwali wystąpienie Trumpa, by powiedzieć, że kłamie
Do zliczenia pozostało w PA 50 tys. głosów w Filadelfii, a to właśnie tam jest największa liczba głosów, które mogą trafić na konto Bidena. Jest jeszcze 120 tys. głosów korespondencyjnych, w których kandydat Demokratów zdobywa około 78 proc.
Czytaj także: Trump nie może pogodzić się z wynikiem. W przemówieniu przeszedł samego siebie
Biden prowadzi jeszcze w Nevadzie i bardzo wyraźnie – o prawie 50 tys. głosów – w Arizonie. Co jeszcze gorsze dla prezydenta USA, objął także prowadzenie w bastionie Trumpa, Georgii. Obecnie kandydat Demokratów ma tam przewagę 917 głosów. Trump przeważa jedynie w Karolinie Północnej i na Alasce, ale to będzie o wiele za mało dla prezydenta USA.
Czytaj także: Wszyscy mówią o wygranej Bidena. Co musiałoby się stać, by wygrał Trump?
źródło: CNN