Dziennikarz idealnie podsumował program "Celebryta+". "Dobrze, że nikt nie traci pracy..."

Adam Nowiński
Resort kultury jest mocno krytykowany za przyznanie dotacji artystom-celebrytom. Wiele osób porównuje pieniądze, które im przekazano z pomocą, jakiej udzielono dużym instytucjom kultury. Mocny głos w tej sprawie zabrał dziennikarz Radia Plus, który zwrócił uwagę na istotny szczegół.
Dziennikarz podsumował pomoc ministerstwa Glińskiego dla artystów-celebrytów. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
"Dobrze, że wszystkie dzieci mają laptopy potrzebne do zdalnej edukacji, nikt nie traci pracy, niepełnosprawni mogą liczyć na wystarczające wsparcie etc. bo inaczej program celebryta+ mógłby społeczeństwo mocno zdenerwować" – napisał na Twitterze Jacek Prusinowski. Dziennikarz – kojarzonej raczej z prawicowymi poglądami redakcji Radia Plus – bardzo ironicznie podsumował pomoc, którą rząd PiS zafundował z kasy podatników artystom-celebrytom.

Nie wymienia tutaj konkretnych nazwisk, ale raczej nie chodziło mu o finansowanie instytucji kultury takich, jak teatry czy filharmonie, a zespoły takie jak Golec uOrkiestra, Bajm, Bayer Full, Weekend czy piosenkarzy, jak Kamil Bednarek, Grzegorz Hyży czy Justyna Steczkowska.


Prusinowski zwrócił za to uwagę na potrzeby innych grup społecznych, w tym uczniów, których minister Przemysław Czarnek wysłał na edukację zdalną. Wielu z nich do tej pory nie ma komputerów lub dostępu do internetu, co odbiera im możliwość nauki.

Czytaj także: Bayer Full dostanie ponad pół miliona złotych od rządu PiS. Gliński tłumaczy dlaczego