Gowin zapowiedział nowe obostrzenie na początek stycznia. "Okres zaprzestania kontaktów"

Łukasz Grzegorczyk
Na początek stycznia rząd planuje konkretne działania, by Polacy ograniczyli przemieszczanie się i wzajemne kontakty po świętach Bożego Narodzenia. Potwierdził to wicepremier Jarosław Gowin. Wszystko po to, by zapanować nad epidemią. Na razie nie wiadomo, o jakich rozwiązaniach dokładnie mowa.
Jarosław Gowin zdradził, jakie restrykcje rząd planuje na styczeń. Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Gazeta
– W trosce o zdrowie i życie Polaków po okresie nasilenia kontaktów w czasie świąt, i żeby nie być zmuszonym do ponownego zamykania gospodarki, chcemy okres pierwszych dwóch tygodni stycznia ogłosić okresem zaprzestania podróży, kontaktów – powiedział Jarosław Gowin.

Słowa wicepremiera mogły zabrzmieć jak zapowiedź kolejnego lockdownu, ale jak sam przyznał – to nie będzie rozwiązanie formalne czy nakaz. – To będą pewne zachęty, obostrzenia, a przede wszystkim apel do poczucia odpowiedzialności każdego z nas – dodał.
Gowin nie wyjaśnił jednak, o jakich obostrzeniach dokładnie mowa. Nie wiadomo też, na jakich zasadach będziemy przemieszczać się na początku 2021 roku.


Przypomnijmy, że na razie Polacy muszą się liczyć z restrykcjami dotyczącymi świąt Bożego Narodzenia. Chodzi m.in. o limit osób, które będą mogły zasiąść przy wigilijnym stole. Pod znakiem zapytania stoją obostrzenia na sylwestra.

Czytaj także: Wiceminister zdradził pomysł na najlepszy prezent na święta. Dał Polakom jedną radę