Ciąg dalszy skandalu z okładką "Elle". Lewandowska odpowiada, Damięcka pokazała swoją wersję
Nie cichną głosy po kontrowersyjnej okładce magazynu "Elle" z Anną Lewandowską i hasłem "Siła kobiet". Na krytykę odpowiedziała sama trenerka, z kolei Matylda Damięcka postanowiła stworzyć alternatywę dla głośnej okładki. Przedstawiła kilka mocnych propozycji.
"Siła kobiet, która rękami swoich prawników chciała zmusić Maję Staśko do zmiany poglądów i groziła pozwem. Bo ta słusznie zarzuciła jej bodyshaming" – ironicznie zauważyła Korwin Piotrowska, nawiązując do głośnej sprawy z września.
"Siła kobiet, która nie odzywa się w kwestii protestów, łamanych praw człowieka. (...) Siła kobiet, która wpędza kobiety w kompleksy, sprzedając im tych koszmarnych czasach, szczególnie dla kobiet, nieosiągalna wizje świata" – ciągnęła dziennikarka.
Anna Lewandowska komentuje okładkę "Elle"
Mimo że głos w sprawie krytykowanej okładki "Elle" z Anną Lewandowskiej zabrała wcześniej menadżerka Anny Lewandowskiej Monika Bondarowicz, to oświadczenie wydała również sama trenerka.
"Nie będę bronić siebie ani okładki Elle, która wzbudziła tyle różnych emocji. Wiele z nich rozumiem" – zaczęła swój post na Instagramie Lewandowska. Podkreśliła, że w środku magazynu znajduje się wywiad, który "jest dla niej ważny", a który "niefortunnie połączony został z tematem całego numeru – hasłem, które ma dzisiaj szczególne znaczenie. Większe, niż kiedykolwiek wcześniej".
– Wywiad jest jednak zupełnie o czymś innym – zaznaczyła. – Mówię w nim o mojej rodzinie, wsparciu, solidarności i innych ważnych dla mnie wartościach. Naprawdę nie warto oceniać kogoś ani czegoś tylko po okładce.
Matylda Damięcka z propozycjami okładki "Elle"
Tymczasem Matylda Damięcka postanowiła stworzyć alternatywę dla okładki "Elle". Aktorka i rysowniczka, która stała się ważnym głosem Strajku Kobiet, zebrała kilkanaście mocnych zdjęć kobiet i połączyła je wszystkie w jednym filmiku, na który nałożyła logo magazynu. Całość opublikowała na Instagramie.
Na poruszających fotografiach widzimy aktywistki, lekarski, pielęgniarki oraz obrażenia odniesione przez kobiet podczas ostatnich protestów i starć z policją. W tle Damięcka recytuje nową wersję wiersza "Katechizm polskiego dziecka".