Nowa wersja "przyjaciół karpia" tym razem nie na antenie Trójki. Polskie Radio zastrzegło tytuł

Joanna Stawczyk
"Przyjaciel karpia" to świąteczny hit, który usłyszeliśmy po raz pierwszy w 2000 roku. Co roku dziennikarze Trójki nagrywali nową odsłonę piosenki o perypetiach karpia przed Bożym Narodzeniem. Tym razem nie usłyszymy jej na antenie Polskiego Radia.
Nowa wersja "przyjaciół karpia". Trójka zastrzegła nazwę. Fot. Mateusz Skwarczek; Adam Stępień // Agencja Gazeta
"Krok po kroku, krok po kroczku, Najpiękniejsze w całym roczku, Idą święta, idą święta" — zaczyna się co roku charakterystyczny refren kultowej piosenki.

Tym razem nowe Radio 357 będzie miało okazję pochwalić się świeżą wersją świątecznego hitu "Przyjaciele karpia", który zanotował premierę aż 20 lat temu.

Za piosenkę odpowiada Kuba Strzyczkowski, były dziennikarz polskiej Trójki, a aktualnie prezes nowo powstałego, internetowego Radia 357. Wraz z nim będą je tworzyli m.in. Marek Niedźwiecki, Marcin Łukawski, Katarzyna Borowiecka, Piotr Kaczkowski i Piotr Stelmach.


Po odejściu z programu III Polskiego Radia, Strzyczkowski i inni dziennikarze nie odpuścili i własnymi siłami nagrywają nowego "Karpia". Autorem tekstu jest Artur Andrus.

— Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby piosenkę świąteczną z dzwoneczkami puścić w grudniu w nowym radiu (...) Ta piosenka została wymyślona przeze mnie, jestem autorem pierwszych dwóch "Przyjaciół karpia". Mam nadzieję, że Polskie Radio nie wytoczy przeciwko nam żadnych armat w tej sprawie — mówił w "Wyborczej" Strzyczkowski.

Walka o "Karpia"

Portal Wirtualnemedia.pl poinformował, że na początku grudnia Polskie Radio dokonało zastrzeżenia nazwy "Przyjaciele Karpia" w Urzędzie Patentowym. Oznacza to, że nawet autorzy piosenki nie mogą teraz nagrać ani piosenki ani teledysku, który nosiłby dokładnie taką nazwę.

Kuba Strzyczkowski mimo tego, nie przejmuje się zagraniem Polskiego Radia: "Ja jestem autorem refrenu „Krok po kroku, krok po kroczku, Najpiękniejsze w całym roczku, Idą święta, idą święta”, zastrzegłem to w ZAIKS-ie. A tytuł mogę zmienić, np. na „Kumple karpia”. Premiera w przyszłym tygodniu, bez zmian" — powiedział Wyborczej.

Świąteczna piosenka towarzyszyła działalności charytatywnej m.in. zbiórce pieniędzy na Fundację Świętego Mikołaja:

— Pani prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska zastrzegając tytuł do naszej piosenki chce tym akcjom charytatywnym zaszkodzić. Zastanawiam się, o co jej chodzi? To świadczy o mizerii, o braku własnych pomysłów, to próba przykrycia własnej niedoli, bo program III notuje historycznie niską słuchalność, ledwie ok. 2 proc — podkreślił Strzyczkowski.

Polskie Radio pokazuje, co do nich "należy"

Większość wieloletnich dziennikarzy opuściło pokład państwowej rozgłośni. Należy zauważyć, że w listopadzie Polskie Radio wystąpiło o zastrzeżenie tytułów ponad 30 swoich audycji.

W nich znalazły się kultowe pozycje, które słuchacze kojarzą z konkretnymi głosami m.in. „Trzy kwadranse Jazzu”, „Markomania”, „AnagrammarganA”, „Trójka Żąda Debiutów”, „Serwis Trójki”, „Trójkowo Rockowo”, „Trójka Budzi”, „Raport o stanie świata”, „Trójkowo Filmowo”, „Muzyczna poczta UKF”, „Świąteczna poczta UKF”, „Trzy wymiary gitary” czy „Strefa Rock’n’Rolla wolna od Angola”.

Za cel zgłoszenia do Urzędu Patentowego, Polskie Radio obrało sobie także audycję Wojciecha Manna "Manniak po ciemku", który przeniósł się do Radia Nowy Świat. Dziennikarz skomentował ten pomysł:

— Informuję, że jestem w stanie wymyślić jeszcze parę innych tytułów do moich audycji, więc Polskie Radio musi rozważyć zastrzeżenie sobie praw do mojego wizerunku, życiorysu i ewentualnie rodziny — powiedział Mann.

Czytaj także: "Dlatego k***a taka afera była". Wpadka dziennikarza Trójki. Nie wiedział, że jest na antenie

źródło: wyborcza.pl