Adam Hofman jest ofiarą nękania? Były rzecznik prasowy PiS skarży się, a potem przeprasza

Anna Dryjańska
Czy Adam Hofman jest nękany przed media? Tak twierdzi sam były rzecznik PiS, a obecnie partner w firmie R4S zajmującej się PR. Na dowód pokazał na Twitterze wiadomość, jaką napisał na jego temat jeden z dziennikarzy.
Czy Adam Hofman jest prześladowany przez media? Członek zarządu firmy pijarowej R4S uważa, że nęka go dziennikarz z Fundacji Reporterów. Instagram / Adam Hofman
Okazuje się, że materiał na temat firmy Adama Hofmana przygotowuje dziennikarz Konrad Szczygieł (Fundacja Reporterów). Na załączonym zrzucie ekranu widać wiadomość z prośbą o kontakt w celu zdobycia większej ilości informacji do przygotowywanego tekstu. Adam Hofman uważa, że to nękanie. "Konrad Szczygieł z Fundacji Reporterów nęka obecnych i byłych pracowników prywatnej firmy. Także ich rodziny. Fundacja pisze teksty za pieniądze. Ciekawe czyje? Myślę, że niebawem się dowiemy. Ciekawe, jaki pierwiastek teraz wezmą. Argon był. Może Operacja Siarka. Śmierdzi z daleka" – napisał były rzecznik prasowy PiS na Twitterze.

Reakcje dziennikarzy na wpis Hofmana

Dziennikarze nie kryją rozbawienia wpisem Hofmana, który ostatnio znowu znalazł się w centrum uwagi opinii publicznej w związku z operacją CBA "Argon" oraz doniesieniami mec. Romana Giertycha o rzekomej próbie korupcji powiązanej z rządem PiS (Adam Hofman zarzucił prawnikowi kłamstwo i zapowiedział pozew).


"Jeśli tak ma wyglądać nękanie, to ja nękam ludzi kilka razy w tygodniu" – odpowiedział Maciej Bąk, trójmiejski reporter Radia Zet. "W takim razie też dziś nękałam" – kpi Martyna Jaszczołt, wydawczyni TVN24. "Zatem i ja nękam ludzi codziennie" – żartuje dziennikarka tej samej stacji.
"Słabo Panu idzie. Może jakieś szkolenie z PR by się przydało?" – pyta Katarzyna Markusz z Jewish Telegraphic Agency.

Głos zabrał też dziennikarz stołecznego wydania "Gazety Wyborczej. "A na czym polega nękanie tej biednej prywatnej firmy, która zarabiała na intratnych kontraktach ze spółkami skarbu państwa? Że dziennikarz próbuje skontaktować się z potencjalną rozmówczynią? Tak wygląda praca dziennikarza" – ocenia Wojciech Karpieszuk.

Aktualizacja: Adam Hofman przeprasza

We wtorek po południu Hofman odniósł się do swoich wcześniejszych wpisów. "Trudno jest utrzymać firmę, dbać o zatrudnienie w dzisiejszych czasach. Sporo było emocji ostatnio. Niepotrzebny były wczoraj tak emocjonalne wpisy. Mój błąd. Przepraszam" - napisał partner R4S.

"R4S to firma transparentna, mam wrażenie, że najlepiej prześwietlona prywatna firma w Polsce" - dodał Hofman.

Były rzecznik PiS zaprosił dziennikarza, którego wcześniej oskarżył o nękanie, do kontaktu z CEO Anną Celej, dał jednak jasno do zrozumienia, że za niedopuszczalne zadawanie pytań swojej żonie. "Już raz próbę zaatakowania mnie przez żonę przypłaciła problemami zdrowotnymi w 2007 roku. Co z tego, że wygrała po kilku latach w sądzie i dziennikarze piszący wówczas nieprawdę przeprosili na łamach gazet? To był główny powód moich emocji" - zakończył Adam Hofman.

Przeczytaj też: Życie po życiu Adama Hofmana. Nagranie Romana Giertycha tylko przypomina, że nigdy nie pożegnał się z polityką