Lekarka z WUM nie wytrzymała. "Zabraliście mi szczepionkę i tego wam nie zapomnę"

Joanna Stawczyk
Wieści o gwiazdach zaszczepionych na koronawirusa poza kolejnością wywołały falę oburzenia i krytyki. Wiele Polek i Polaków jest zbulwersowanych uprzywilejowaniem celebrytów. Sprawę skomentowała wymownie dr Maja Herman, specjalistka w dziedzinie psychiatrii i psychoterapii, współpracująca z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym.
Lekarka z WUM dr Maja Herman jest wzburzona szczepieniami poza kolejnością. Fot. Instagram.com / @maja_herman_amici


W gronie zaszczepionych poza kolejnością gwiazd znaleźli się m.in. Krystyna Janda, Michał Bajor, Radosław Pazura i Wiktor Zborowski. Z uprzywilejowania skorzystali także dyrektor w TVN Edward Miszczak oraz były premier Leszek Miller.

Czytaj także: Zborowska broni ojca przed hejtem. Zrobiłabym to samo, bo chamstwem nie walczy się o sprawiedliwość


Taka droga skorzystania ze szczepień przez znanych Polaków jest odbierana coraz częściej w krytyczny sposób, budząc przy tym wiele kontrowersji. Lekarze są zszokowani i zdenerwowani przebiegiem akcji. W licznym gronie rozgniewanych specjalistów, znalazła się doktor Maja Herman, która miała odwagę dodać wpis, którym niezwykle ostro komentuje bieżącą sytuację.

"Dziękuję osobom za to odpowiedzialnym, że pozwoliły mi znowu poczuć się jak nikt. Gdy oglądam zdjęcia moich netowych znajomych, szczepiących się, skręca mnie z zazdrości i przykrości. Bo pracuje w jeszcze jednym miejscu, nie zapisałam się tam na szczepienie, żeby medycy pracujący tam codziennie byli pierwsi i dlatego też, że pomyślałam, WUM tak zbierał szybko pisemne oświadczenia (zaledwie parę dni), to pewnie szybko będę zaszczepiona. I przysłowiowe gówno. Nikt nie zadzwonił, nikt nie zapytał" – napisała dr Herman. We wpisie lekarki nie zabrakło wzmianki o celebrytach, których na WUM zaszczepiono przed medykami. "Znam świat celebrytów bardzo dobrze. Ich życie gna milion razy szybciej niż nasze i do tego na innej orbicie. Większość z nich uważa, że im się należy wszystko, wdzięczności nie będzie" – oznajmiła.

"Podsumowując: 1. zabraliście dla mnie szczepionkę. I tego wam nie zapomnę, 2. Spróbujcie wywalicie mnie z pracy za ten wpis to będę mogła w końcu poopowiadać, co tam robicie" – zakończyła dr Herman.

Czytaj także: Dr Grzesiowski pochwalił się szczepieniem przeciw COVID-19. "To ulga i duma!"