Były mąż Britney Spears wziął udział w zamieszkach na Kapitolu. Jest fanem teorii spiskowych
Jason Alexander, który był w związku małżeńskim z Britney Spears przez 55 godzin, też brał udział w zamieszkach na Kapitolu. Nie jest jeszcze jednak do końca pewne, czy uczestniczył w szturmowaniu siedziby Kongresu Stanów Zjednoczonych.
Obecność byłego męża Britney Spears podczas wiecu trumpistów poprzedzającego atak na Kapitol zaskoczy niejednego. Jason Alexander sam nazywa siebie jednak "dziennikarzem badającym teorie spiskowe". Mężczyzna wstawił w mediach społecznościowych selfie sprzed szturmu na siedzibę Kongresu USA. Miał na sobie czapkę z napisem "Trump 45".
Jak czytamy na portalu TMZ, nie wiadomo, czy Alexander uczestniczył w ataku na Kapitol. Serwis zacytował natomiast post byłego męża Spears, w którym napisał: „Nie noszę maski, bo nie słucham tyrańskich rozkazów, na które głosowano w nieuczciwych wyborach. (…) Jestem gotowy zabić kogoś lub coś, co próbuje mnie do czegokolwiek zmusić”.
Przypomnijmy, że pod niemalże każdym wpisem Britney Spears na Instagramie fani zamieszczają teraz komentarze o treści "#FREEBRITNEY" (tłum. uwolnijcie Britney). W tym kontekście można mówić nawet o całym ruchu, który ma na celu uratowanie rzekomo uwięzionej w domu artystki.
Po załamaniu nerwowym w 2008 roku, w wyniku którego Spears zgoliła włosy, opiekę nad finansami gwiazdy sprawuje ukochany ojciec James Parnell Spears. Ponoć piosenkarka nadal nie jest samodzielna - nie może bez zgody opiekuna udzielać wywiadów i występować publicznie. A to tylko szczyt góry lodowej. Plotki głoszą, że Britney nie może podejmować samodzielnych decyzji związanych m.in. z wyjściem za mąż lub zajściem w ciążę.
Czytaj także: Britney Spears pochwaliła się nową fryzurą. A fani wciąż pytają się o jej samopoczucie