Wyciekł najbardziej prawdopodobny scenariusz, co dalej z obostrzeniami. Pozostaje jedna niewiadoma

Anna Świerczek
Obecne ograniczenia wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa zostaną z nami także po 17 stycznia – taki jest najbardziej prawdopodobny scenariusz. Decyzja rządu w tej sprawie może zapaść jeszcze w poniedziałek. Według wstępnych ustaleń dotychczasowe obostrzenia zostaną z nami na kolejne dwa tygodnie.
Obecne obostrzenia mogą zostać przedłużone na kolejne dwa tygodnie Fot. Agencja Gazeta / Sławomir Kamiński
Po 17 stycznia możemy spodziewać się dwóch scenariuszy. Według pierwszego obecne obostrzenia zostaną przedłużone przez rząd o kolejne tygodnie. Według drugiego scenariusza natomiast uczniowie klas 1-3 wrócą do szkół, a handel zostanie ponownie otwarty. Jak ustalili nieoficjalnie dziennikarze RMF FM, powinniśmy szykować się raczej na przedłużenie dotychczasowych restrykcji, a szanse na jakiekolwiek poluzowania są niewielkie. Czytaj także: Wiceminister zapowiada, że obostrzenia po 17 stycznia będą przedłużone. Padł kolejny termin


Powodem, dla którego rząd może nie znieść obowiązujących restrykcji, jest wysoka liczba zakażeń oraz niskie tempo szczepień. Największą niewiadomą jest powrót klas 1-3 do szkół, bo od dziś rozpoczęły się testy przesiewowe na obecność SARS-Cov-2 dla nauczycieli tych klas. Adam Niedzielski zapowiadał już jednak wcześniej, że nie przesądza to absolutnie o wprowadzeniu zmian, bo żeby dzieci wróciły do szkół, co dnia musiałoby przybywać mniej niż 10 tys. nowych zakażonych koronawirusem.

Czytaj także: "Kwatery idą po cichu jak woda". "Newsweek" ujawnia, co robią Polacy, by obejść zakazy

Zarządzona na czas ferii "kwarantanna narodowa" uderzyła jednak przede wszystkim w właścicieli górskich kurortów. Podhalańscy przedsiębiorcy mają dość obostrzeń. Zapowiedzieli już, że zamierzają otworzyć swoje działalności po 17 stycznia, niezależnie od wprowadzanych restrykcji.

Źródło : RMF FM