"Jestem rozczarowana i przygnębiona". Melania Trump zabrała głos ws. ataku na Kapitol

Zuzanna Tomaszewicz
Od ataku na Kapitol minęło kilka dni. Głos w sprawie zamieszek, do których doszło w Kongresie USA postanowiła zabrać ustępująca pierwsza dama Stanów Zjednoczonych. Melania Trump potępiła działania zwolenników jej męża.
Melania Trump potępiła zachowanie tłumu podczas zamieszek w Kapitolu. Fot. 123rf
Oświadczenie Melanii Trump opublikowano na stronie internetowej Białego Domu. Najpierw żona prezydenta USA podziękowała za możliwość służby dla ojczyzny. "Służenie jako wasza Pierwsza Dama było zaszczytem mojego życia. Chcę podziękować milionom Amerykanów, którzy wspierali mnie i mojego męża" – czytamy.

W dalszej części komunikatu pierwsza dama Stanów Zjednoczonych postanowiła skomentował sprawę wtargnięcia tłumu protestujących do siedziby Kongresu USA.

"Jestem rozczarowana i przygnębiona tym, co wydarzyło się tydzień temu. Uważam za haniebne, że wokół tych tragicznych wydarzeń pojawiły się nieprzyzwoite plotki, nieuzasadnione osobiste ataki i fałszywe, wprowadzające w błąd oskarżenia. (...) Jesteście ludźmi, którzy sprawiają, że Stany Zjednoczone są tym, czym są, i którzy ponoszą niewiarygodną odpowiedzialność za przygotowanie naszych przyszłych pokoleń" – dodała Melania. Przypomnijmy, że w środę 6 stycznia w Waszyngtonie doszło do wydarzenia bez precedensu. Tłum zwolenników Donalda Trumpa – krótko po jego przemówieniu o rzekomo sfałszowanych wyborach – wdarł się do Kapitolu. Osoby, które brały udział w wydarzeniu związanym z atakiem na siedzibę Kongresu USA, tracą teraz pracę lub trafiają do aresztów.


Czytaj także: Wzięli udział w protestach na Kapitolu, teraz tracą pracę. Wśród zwolnionych jest m.in. adiunkt