Kurator nie ma złudzeń ws. edukacji dzieci. "Nie ma szans, byśmy nadrobili zaległości"

redakcja naTemat
– Nie ma szans, żebyśmy nadrobili wszelkie zaległości, nie ma co się oszukiwać. Nauka stacjonarna jest zupełnie czymś innym niż nauka zdalna. Najpierw zajęłabym się – i o to proszę – wewnętrznymi, psychicznymi potrzebami młodych ludzi – stwierdziła na antenie Radia Maryja Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.
Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty. Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Gazeta
Barbara Nowak była gościem piątkowej audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja. Małopolska kurator oświaty przyznała, że nauka zdalna znacznie różni się od tej stacjonarnej w szkołach. Dlatego też Nowak uznała, że uczniowie i tak nie mają już szans nadrobić zaległości, które narosły w ostatnich miesiącach.

Czytaj także: To najsłynniejsza kurator w Polsce, przed którą drżą dyrektorzy w województwie. Nie mogą jej odwołać

Małopolska kurator oświaty uważa, że w pierwszej kolejności należy zająć się "wewnętrznymi, psychicznymi potrzebami młodych ludzi, a dopiero w dalszej kolejności nadrabianiem braków dydaktycznych".


Czytaj także: Senatorowie z PiS przeciw przekazaniu środków na psychiatrię dziecięcą. Wśród nich 7 lekarzy

Barbara Nowak dodała, że kadra i pracownicy sektora edukacji boją się, że po długim okresie przesiadywania przed ekranem, dzieci będą miały wiele problemów.
Barbara Nowak
na antenie Radia Maryja (15.01.21)

Bardzo wiele dzieci będzie potrzebowało pomocy specjalistów. (…) Zastanawiamy się, jak pomóc uczniom, nauczycielom i rodzicom w powrocie do normalności, co można byłoby poprawić. Wydaje się, że jest to dobry czas na wyciągniecie wniosków co do tego, jak szkoła ma funkcjonować. Z mojego punktu widzenia trzeba by było dzieci (i to w każdym wieku) odrywać od stałego przesiadywania przed elektronicznymi gadżetami i zachęcać je do wyjścia na zewnątrz po to, żeby poczuć rzeczywistość.


Powrót do szkół

Po feriach do podstawówek wrócą uczniowie z klas 1-3. Taką decyzję przekazał w poniedziałek Adam Niedzielski.

– Powrót małych uczniów przed tablicę jest konieczny, bo zdalne nauczanie w tej grupie wiekowej jest najmniej efektywne – mówił podczas konferencji szef resortu zdrowia.

– Powrót pozostałych uczniów do szkół nie zależy od progu zakażeń – zapewniał minister edukacji Przemysław Czarnek. Dodał, że rząd chce rozwinąć poradnie psychologiczne, które pomogą uczniom źle znoszącym naukę zdalną.

Czytaj także:

Małopolska kurator za publiczne pieniądze pojechała do Japonii. Zdumiewający efekt podróży


Dzieci mają uczyć się w "bańkach". Jest nowy pomysł na powrót do szkół


źródło: Radio Maryja