Piaseczny zabrał głos ws. pamiętnego przyjęcia. "Impreza była przednia, chyba wszyscy widzieli"
O imprezie z okazji 50. urodzin Andrzeja Piasecznego było głośno, m.in. z powodu haseł "jeb** PiS" i piosenek o narkotykach. Podczas czatu na żywo z "Andrzejem Niegrzecznym" na Instagramie wokalista skomentował skandal ze swoim udziałem. Wspomniał również o Nergalu, który udostępnił scenki z zabawy w internecie.
6 stycznia Andrzej Piaseczny obchodził swoje 50. urodziny. Artysta świętował je m.in. z Nergalem i Majką Jeżowską, a kontrowersyjne urywki z imprezy trafiły do sieci. "J***ć biedę. I bezrobocie. J***ć PiS i Konfederację i wszystkich tam - k***a, co tego" – krzyczeli uczestnicy zabawy.
Do zdarzenia odniosła się oburzona Telewizja Polska. Władze stacji nie ukrywały, że zachowanie jurora "The Voice Senior" je zgorszyło. Muzyk zachował jednak posadę w obecnej obsadzie programu.
Piaseczny komentuję imprezę urodzinową
W sobotę Piaseczny rozmawiał ze swoimi fanami na żywo na Instagramie. Oczywiście nie zabrakło pytań o pamiętną imprezę, a wokalista, który przekornie nazwał internetową rozmowę "Czatem z Andrzejem Niegrzecznym", nie zamierzał ich unikać.– Impreza była przednia, to chyba wszyscy widzieli. Mam w zwyczaju wyciągać wnioski i z całą pewnością takie sytuacje nie będą się powtarzać – dodał Andrzej Piaseczny.
Podkreślił również, że każdy zachowuje się inaczej publicznie i prywatnie, a sam jest "człowiekiem z krwi i kości", który lubi zakląć i się napić, co tkwi w "duchu narodu". Zaznaczył, że ma do tego prawo w sytuacji prywatnej.
Czytaj także: Andrzej Piaseczny odwiedził mamę w szpitalu. Fani są zachwyceni ich wspólnym zdjęciem