Miał współpracować z KGB, gdy był "młody i próżny". Sensacyjna książka o Trumpie już na rynku

Łukasz Grzegorczyk
Ukazała się książka, która odsłania sensacyjne karty z życiorysu Donalda Trumpa. Z publikacji dziennikarza Craiga Ungera dowiadujemy się m.in., że były prezydent USA od ponad 40 lat jest pod silnym wpływem Rosji.
W nowej książce padają oskarżenia wobec Trumpa o współpracę z Rosjanami. Fot. YouTube / NBC News
Craig Unger w swojej nowej książce o angielskim tytule "American Kompromat. How the KGB Cultivated Donald Trump, and Related Tales of Sex, Greed, Power, and Treachery", zamieścił wywiady ze swoimi informatorami. To m.in. urzędnicy z wysokiego szczebla, byli oficerowie CIA oraz osoby, które uciekły z ZSRR.

Fragmenty książki cytuje "Daily Mail". Wynika z nich, że Rosjanie interesowali się Donaldem Trumpem od ponad 40 lat, kiedy był "młody, próżny" i zmagał się z problemami finansowymi. Kluczowy miał być rok 1976, kiedy amerykański biznesmen przeniósł swoje interesy z Queens na Manhattan.


Wtedy Trumpowi miał pomóc Jeffrey Epstein – amerykański finansista, multimilioner, skazany za przestępstwa seksualne. W 2019 r. mężczyzna popełnił samobójstwo w areszcie.

Unger wskazuje, że Trump był podatny na współpracę z Rosjanami, którzy podobno mają na byłego przywódcę kompromitujące materiały, m.in. zdjęcia, pokazujące go podczas seksu z nieletnimi. Mowa rzecz jasna o czasach, kiedy Trump był jeszcze daleko od objęcia najważniejszego stanowiska w USA.

Ostatecznie KGB miał kupić lojalność amerykańskiego przedsiębiorcy. A dzięki temu Rosjanie mogli oczekiwać od Trumpa spełnienia wielu żądań, kiedy ten był prezydentem USA. Unger podkreśla m.in., że Rosja ingerowała w wybory z 2016 r., a biznesmen świadomie w tym pomagał.

Czytaj także: Gorzkie przywitanie Trumpa na Florydzie. Nad posiadłością latają samoloty ze złośliwymi banerami

źródło: "Daily Mail"