"Tego nie da się wymazać". Teatr Telewizji zakpił z TVP. Post szybko zniknął z sieci
W dniu 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na oficjalnym profilu Teatru Telewizji TVP na Instagramie pojawił się post, który musiał zdziwić zagorzałych fanów stacji dowodzonej przez Jacka Kurskiego. Na grafice przedstawiono serduszka WOŚP, a podpis poniżej brzmiał "Tego nie da się wymazać". Niedługo potem kafelek na Instagramie teatru zniknął.
Zamazane serduszko WOŚP
W niedzielę odbył się 29 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Post Teatru Telewizji TVP na Instagramie z hasłem "Tego nie da się wymazać" i podpisem "Pomoc ponad podziałami" nawiązywał do zeszłorocznej sytuacji, która zdarzyła się w TVP. Było to ewidentne wsparcie dla WOŚP, co w prorządowych mediach musi budzić zdumienie. Post jednak szybko zniknął z profilu Teatru Telewizji.
Przypomnijmy, że pod koniec grudnia zauważono, że w programie "Wiadomości" serduszko WOŚP na bluzce kobiety było zamazane. Stacja tłumaczyła się wówczas, że był to przypadek i chodziło o "przesłonięcie znaku handlowego, który rozmówczyni miała na ubraniu oprócz logo WOŚP".
Czytaj także: W tym roku światełko do nieba było wirtualne! Zobaczcie, jak pięknie zakończył się 29. finał WOŚP
Nie był to jednak jedyny tego typu przypadek. Do wymazania serduszka WOŚP doszło również w 2017 roku. Wówczas to na antenie TVP wygumkowano naklejkę Orkiestry należącą do polityka PO Arkadiusza Myrchy. Co więcej, TVP nie poświęca zbyt dużo czasu działalności fundacji.
W tym roku z powodu pandemii Covid-19 orkiestra Jurka Owsiaka grała dłużej. W zbiórce uczestniczyło wielu celebrytów, polityków i znanych osób. Na cele licytacje WOŚP przekazano wiele różnych przedmiotów. Udało się zebrać już ponad 127 mln zł. Taka kwota pojawiła się tuż po północy na stronie orkiestry. Nie obyło się niestety również bez incydentów.
Czytaj także: Jerzy Owsiak nie wytrzymał. Powiedział prosto ze sztabu, co nigdy nie uda się Telewizji Polskiej
źródło: gazeta.pl