Tak się kończy morsowanie bez przygotowania. Nastolatek zasłabł po wyjściu z wody

Agata Sucharska
Straż Miejska w Poznaniu poinformowała o przypadku nastolatka, który zasłabł na przystanku. Chwilę wcześniej chłopak wyszedł z lodowatej wody. Okazało się, że nie przygotował się odpowiednio do morsowania.
Poznań: 17-tek zasłabł po morsowaniu. Skutki nieodpowiedniego przygotowania. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta

Nastolatek z Poznania zemdlał po morsowaniu

Strażnicy zauważyli, że coś niepokojącego dzieje się na schodach prowadzących do jednego z przystanków tramwajowych w Poznaniu. Okazało się, że zasłabł 17-latek, który wcześniej wchodził do zimnej wody. Towarzyszył mu kolega, który morsował razem z nim. Natychmiast wezwano karetkę oraz powiadomiono ojca nastolatka.

Czytaj także: "On jest nienormalny". Szpilka wziął się za morsowanie w szokujący sposób [WIDEO]

Funkcjonariusze poinformowali, że chłopak był tak wyziębiony, iż do momentu przyjazdu ratowników trzeba było go ogrzewać kocem termicznym w radiowozie. Przyczyną zdarzenia w Poznaniu był brak dobrego przygotowania się do morsowania.


Odpowiednie przygotowanie do morsowania


Wchodzenie do zimnej wody może mieć szereg zdrowotnych właściwości, ale należy również wziąć pod uwagę, że morsowanie może być ryzykowne. W związku z tym przed każdą podejmowaną próbą morsowania należy uwzględnić w swoim planie odpowiednie przygotowanie.

Zobacz też: Przełamałam się i weszłam do lodowatej wody. Już wiem, w czym tkwi fenomen morsowania